Czesław Mozil - To nasze coś tekst piosenki (lyrics)

[Czesław Mozil - To nasze coś tekst piosenki lyrics]

Nie wiem czemu tak nie wiem nagle po co
Ale kochana, to nasze coś wróciło
I mnie trzyma tak jakbym nastkiem był
Jakbym życie żył jakbym życie żył

Kołysze nas jak na łajbie długi czas
W tak uczucia rzuca nami
Raz zasmuca, raz nas bawi wstyd
I zapomnij jak smakuje
Z doświadczenia dobrze wiesz
Że jeszcze dzisiaj go wyplujesz

To pozory humoru niewłaściwe tory
Dzisiaj widzę cię jak dawniej
Niechaj winy spoczną na dnie
Dalej, dojrzalej wyznaczmy nowe drogi
Za dużo do stracenia by nagle zmieniać login

Nie wiem czemu tak nie wiem nagle po co
Ale kochana, to nasze coś wróciło
I nie trzyma tak jakbym nastkiem był


Jakbym życie żył jakbym życie żył

Pytają nas mówią czego nam brakuje
Spytaj w innym pokoleniu
A ja patrząc w lustro
Spokój chcę mieć w oczach móc samemu wybrać
W które życie zjechać mam poboczach

Nie wiem czemu tak nie wiem nagle po co
Ale kochana, to nasze coś wróciło
I mnie trzyma tak jakbym nastkiem był
Jakbym życie żył nie wiem nagle po co
Ale kochana, to nasze coś wróciło
I mnie trzyma tak jakbym nastkiem był
Jakbym życie żył

Nie pozwól nam grać tak jak ktoś by chciał
Bo człowiek na ten świat
Przychodzi i odchodzi sam

Nie wiem czemu tak ale w butach wchodzą
Niezaproszeni, gdy chcesz pozostać sobą
Nie znaczy nic tutaj twoja godność
Zarządzą ciałem i życie ci ułożą
Nie wiem czemu tak mówią nagle po co
Ale kochana, dziś wolność to za mało
Bo granice kraju każdy miewa swoją
I tak granicę widocznie ma też słowo

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować