Człowień, Shot, Haju - Nigdzie Nie Jest Za Daleko tekst piosenki (lyrics)
[Człowień, Shot, Haju - Nigdzie Nie Jest Za Daleko tekst piosenki lyrics]
Nie powiem: nie przyjadę
Ja odpowiem ci dlaczego znów wyruszam w trasę
Dla mnie to stara szkoła
Kiedy stawiam browar
Na bagażnik fury w trakcie postoju
Wokół lasy kierowca musi zatankować
Ja wrzucam zaraz słowa na bit
Robimy próby nawet w środku trasy
To jebany klasyk, nie mamy kasy za to często
Choć nasze frazy mogą parzyć nawet piekło
Tu od małolata rap gram
To nie przypadek bo na kablach
Wiszę jak Buckshot
Ze swoim składem Haju Hajs Wariat
Marynarz i pirat ze stażem
Pepe Skuad armia, rodzina i przyjaźń zarazem
Jedziemy grać koncert, czekajcie na nas
Póki co po drodze w
Samochodzie świrujemy pawiana bo tym żyjemy
Mamy to w baniach cieszymy się z
Koncertowania dla Was
Kupujcie nasze płyty, a teraz hałas!
Gramy tu, tam, teraz na zawsze
Przemierzamy polskie trasy się witamy
Z waszym miastem słuchaj, mamy na to jazdę
Dajcie hałas nam, damy wam rap
Damy wam miazgę
Gramy tu, tam, teraz na zawsze
Przemierzamy polskie trasy się witamy
Z waszym miastem słuchaj, mamy na to jazdę
Dajcie hałas nam, damy wam rap
Damy wam miazgę
Pokaż mi miejsce, które ubliżyło mi
Bo tam grałem nie ma takiego inie wstydzę
Się dziś nawet tego
Że wokale walczyłem gdy nie działał sprzęt
A ty byłeś tam
Słuchałeś i teraz wiesz że nie ma się
Czego bać jadąc w ciemno, przyjechałbym tam
Nawet gdybyś na dole zamiast publiki stal sam
Jak kolek na bank
Tak samo jak przy pełnej sali
Poczułbym, że mi serce wali, a tlen się pali
Jak Rzym dodaje mi sit i cenię życie
Więc nie pytaj mnie
Czemu znowu tańczę na scenie z bitem
I gdy nadchodzi czas, emigruję gdzieś
Bo tylko kiedy gram nie czuję się jak śmieć
Dlatego rapuję i pluję słowami gardło
Wypluwam bóle na kabel tam w
Górę i wiem że warto
Bo od jutra mi głowę zatruje na nowo praca
I ktoś czeka na mnie w domu
Ziomuś mam do kogo wracać
Gramy tu, tam, teraz na zawsze
Przemierzamy polskie trasy się witamy
Z waszym miastem słuchaj, mamy na to jazdę
Dajcie hałas nam, damy wam rap
Damy wam miazgę
Gramy tu, tam, teraz na zawsze
Przemierzamy polskie trasy się witamy
Z waszym miastem słuchaj, mamy na to jazdę
Dajcie hałas nam, damy wam rap
Damy wam miazgę
Zapinam pas
Zanim jeszcze się oderwie od ziemi
Zwolnią pasy i będzie mógł
Ustawić się w pełni
Mam fazy, żeby nie gadać
Trzymać ręce w kieszeni boję się latać
Czuję się jakbym spadał i
Nic nie mógł zmienić
Ta myśl zdradza siłę uderzenia w beton
Nawet praca i dziecko już nie zmienią mi tego
Mam brata co zmienił bata na żeton
Po latach atak na maturę
No bo nigdzie nie jest za daleko
Więc nie latam i nie piję za błędy
Mam farta, żyję tu w tej miłości zaklęty
Mijają lata, dzieli ból odległości zakręty
Kochasz ją to odwiedzaj ją chociaż w weekendy
Brak słów każe rozgrzewać mi furę na trasę
Red bullem i z bólem
Że za własną kasę w ogóle
Jechać tam zagrać koncert z sercem
Tak za pasję
Bo nie umiem jej wycenić i nie chcę
Gramy tu, tam, teraz na zawsze
Przemierzamy polskie trasy się witamy
Z waszym miastem słuchaj, mamy na to jazdę
Dajcie hałas nam, damy wam rap
Damy wam miazgę
Gramy tu, tam, teraz na zawsze
Przemierzamy polskie trasy się witamy
Z waszym miastem słuchaj, mamy na to jazdę
Dajcie hałas nam, damy wam rap
Damy wam miazgę