Kościey - Orzeł Biały tekst piosenki (lyrics)
[Kościey - Orzeł Biały tekst piosenki lyrics]
Gdyby ksiądz nasz pozwolił
Wbiłbym tak do kościoła
Moja żona mnie kocha, nawet gdy jest sobota
Bo gouda ze szwagrem
To rzecz święta jak cnota
Mój dziadek spod Lwowa
Drugi dziadek spod Wilna
Jeden Armia Krajowa, drugi trochę się ślizgał
Nienawiść do wojska, kategoria A prysła
Dziś się wkurwiam
Gdy sąsiad łapie przelew od ministra
Córka bystra jak woda ma, hej bystra wodzicka
Tak żem ją ty wychował
Że nie leci na Janicka
Ja żem nic nie studiował
Ona tam gdzie stolica
To co piszą w magazynach
To brednie ona dziewica mam syna na Wyspach
Sam się wysłał tam chłopak
Kokosy tam zbija, na miejscowych budowach
Ruskich trzyma za ryja i po kątach rozstawia
Ojczyzna, rodzina, Bóg, gloria i chwała
Kto Ty jesteś? Polak mały!
Jaki znak Twój? Orzeł biały!
Gdzie Ty mieszkasz? Między swemi!
W jakim kraju? W Polskiej ziemi!
Czem ta ziemia? Mą ojczyzną!
Czem zdobyta? Krwią i blizną
Czy ją kochasz? Kocham szczerze
A w co wierzysz? W Polskę wierzę!
Lubię jeździć na ryby i wędkować godzinami
Nie mam karty wędkarskiej
Bo pierdolą mnie zakazy
Te wymysły z Warszawy
Gdyby ktoś dał mi karabin
To do cna bym wyczyścił te
Układy z ich enklawy
No i paliłbym więcej, gdyby nie akcyzy stawka
No i Camel to byłby, a nie chrzczona krajanka
Szwagier mi ją załatwił
Gdy wschodnia szła transza
I podbił mi papier
Bo przegląd złapał fajrant i dobrze
Bo za miesiąc mam już być na wakacjach
Parawan i plaża, nie Mielno - Jurata
I wiem to na pewno
W chuja robią w smażalniach
Od Bałtyku po Giewont
Niepotrzebne didaskalia
I ciepło nie będzie, ciepło nigdy nie było
Może nawet to lepiej, będziem pić, że aż miło
Siostrzeniec przyjedzie
Razem z tą głupią pizdą
Tak wyszło, jak wszystko
W tym kraju nad Wisłą
Kto Ty jesteś? Polak mały!
Jaki znak Twój? Orzeł biały!
Gdzie Ty mieszkasz? Między swemi!
W jakim kraju? W Polskiej ziemi!
Czem ta ziemia? Mą ojczyzną!
Czem zdobyta? Krwią i blizną
Czy ją kochasz? Kocham szczerze
A w co wierzysz? W Polskę wierzę!