Żurek, DJ Gondek - Tożsamość tekst piosenki (lyrics)

DJ Gondek

DJ Gondek [Lignica, Polska] 🇵🇱

[Żurek, DJ Gondek - Tożsamość tekst piosenki lyrics]

Ja plecami do was odwracać się nie będę
Wiem, że jak przyjdziesz do mnie
To ja wyciągnę rękę
Suma dobrych uczynków, różnica w zachowaniu
Prosta matematyka, choć z matury ujebany
Pierdolę przyjaźnie, bo braci mam paru
W miłość już nie wierzę
Jak masz taką no to szanuj
Związków partnerskich nie ma
Zjadły je te chemiczne
Koleś poddany presji oddaje serce dziwce
One kochają pieniądz a ja z nim kopulować
Bo lepiej go rozmnażać
Niż mieć z papieru boga
Nie tędy jest ta droga
Jak zrozumiesz to zapłaczesz
Bo będzie już za późno żeby
Zmazać z kiedyś plamę
Nawet jak wybaczę to ci nigdy nie zapomnę
Zawsze staram się pomóc
Nie rozmieniam się na drobne


Pięść zaciskam z wkurwienia
Że wszystko mnie tak boli
Pięć dla was, ode mnie, dla byłych
Martwych koli

Ozdoba, nie człowiek
To tak jak sztuczne kwiatki
Niby też, kurwa, ładne ale gdzie mamy zapachy
Zasady, charakter, brat, brak też tożsamości
Zmieniają się jak haze'y na dnie mojej torby

Małe kreseczki codzień
Koleś nie wie co pierdoli
Bo jak zeżresz paczkę speeda
To nad mową brak kontroli
Do mody musi wrócić czas sprzedawania liści
Bo u mnie szczerze mówiąc
Temat upadł do zgliszczy
Noszą się wszystkie pizdy
Nikt nikogo nie pierdolną
Wiesz po co dźwigam siebie?
Żeby oni stali prosto
Normalnie koleś miał jakieś
Porażenie kręgosłupa
Bo jak po czasie spotkany to
Nie mógł się ruszać
Rucham i was rucham, wy jak wólka kosowska
Tabun chamskich podróbek, ziom
Ja na tym się poznam
Oni jak te airmaxy, co nosi je gimbaza
Oryginalne z Allegro, ale dwieście dała mama
Idź zapłać rachunki
Potem możesz mnie hejtować
Nie zapłaciłeś nic
Idź świadectwo starym pokaż
Może ojciec ci wypłaci
Nie hajs a liścia gnoju
Bo jedyne co masz w głowie to kciuka z fejsa
Polub

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować