Young Igi - Nie nazywaj tekst piosenki (lyrics)
Young Igi [Igor Ośmiałowski] Gdyni, Polska
[Young Igi - Nie nazywaj tekst piosenki lyrics]
Niektórych rzeczy nie lubię, nie
Ale bez trawy mi ciężko odnaleźć się w tłumie
Wszyscy się bronią i tylko ja tę prawdę mowię
Pokolenie narko to wszystko co
Wiem o mej grupie
Kto rzuca grochy i kto rzuca
Prochy i nic nie rozumie
Kiedy straciłem to życie
Że trzeźwi chodziliście dumnie
Jestem z kobietą i też lubi
Wznosić się ku mnie
Zawsze wysoko i nigdy na dupie
To to co ja lubię
Ciężkie klimaty i studio nie wczasy
To to co ja lubię ludzie zaczynają wierzyć
Że będę sie topił w fortunie ej
Każdą tę chwilę co mam no to
Spędzam na jebanej muzie mej
I wszyscy w szoku
Bo dźwięki na bloku jeszcze wytrzymuje ej
To moje flow, ale nie wasze
Więc odejdźcie chuje
Nie dzielę dwóji na sztunie
Więc biorę wszystko i roluję
Biorę na siebie i grass typie w dechę
Co ty kombinujesz
Ja jestem w klubie i świecę
A ty jestes zjebem i wszystko kopiujesz
Jedyny na świecie jestem na
Obiedzie i kroję gotówę
Rzucę se luźne, bo czekam na ucztę, myślę
Że zrozumiesz mnie
O godzinie 2 pod sklepem przy budzie
Tam przemyć ładunek
Igi bierze ładunek, Igi bierze ładunek