Young Multi - Jeden dzień tekst piosenki (lyrics)
Young Multi [Michał Rychlik] Polska 🇵🇱
[Young Multi - Jeden dzień tekst piosenki lyrics]
Zrobię twoją dupę sławną, daj mi jeden dzień
A twój ulubiony raper będzie
Prosił mnie o fame
Już słyszałem tyle głupot na mój temat
Weź już sklej prawda w oczy kole typów
No bo przejmujemy grę
Zrobię twoją dupę sławną, daj mi jeden dzień
A twój ulubiony raper będzie
Prosił mnie o fame
Proszę, daj mi jeden dzień
Dzień, dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień, dzień
Dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Ziomali tyle co palców
Każdy udaje dla fame'u i hajsu
Każdy udaje bo wiedzą że tak
Szybko zarobią parę tych like’ów (huh, yeah)
Dlatego wejście dla stałych bywalców
Przychodzisz pokazać mordę na chwilę to
Proszę weź pizdę już zbastuj
Ona łapie za swój tel, yeah
Pare selfie, miga flash, yeah
Zanim wrzuci, przejdzie test, yeah
Płaci za fame, łapie za flet
Płaci za fame, łapie za flet
Płaci za fame, łapie za
U niej we łbie tylko smród jest
Najebaną ani rusz, nie
Ledwo tu stoi, pierdoli głupoty do ucha
Nie mogę już słuchać jej, ej, ej, ej
Nie mogę słuchać jej, ej, ej, ej
Zrobię twoją dupę sławną, daj mi jeden dzień
A twój ulubiony raper będzie
Prosił mnie o fame
Już słyszałem tyle głupot na mój temat
Weź już sklej prawda w oczy kole typów
No bo przejmujemy grę
Zrobię twoją dupę sławną, daj mi jeden dzień
A twój ulubiony raper będzie
Prosił mnie o fame
Proszę, daj mi jeden dzień
Dzień, dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień, dzień
Dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Drukuję papier, drukuję dolce
Podaję szmatę, kolejny obieg
Poprawiam pasek, zapinam spodnie
Ona się pyta skąd ja to biorę
(skąd to biorę, skąd to biorę)
Ale hajs czy styl? Bo jesteś tak najebana
Że nie wiem o co ci chodzi naprawdę
Łańcuch złoty świeci, to nie fake
Dwa-zero tysi na tej szyi mordo tak jak szejk
Biegną za mną suczki szybko
Jak za kością pies
I warczą do mnie kiedy widzą cash (ej, cash)
Warczą do mnie kiedy widzą cash
To pomyśl sobie co się
Dzieje kiedy widzą Benz
A dawne panie wciąż wracają, mordo bumerang
Bo wiedzą dobrze gdzie podbijać
Mają po ten fame skrrt, skrrt, skrrt
Zrobię twoją dupę sławną, daj mi jeden dzień
A twój ulubiony raper będzie
Prosił mnie o fame
Już słyszałem tyle głupot na mój temat
Weź już sklej prawda w oczy kole typów
No bo przejmujemy grę
Zrobię twoją dupę sławną, daj mi jeden dzień
A twój ulubiony raper będzie
Prosił mnie o fame
Proszę, daj mi jeden dzień
Dzień, dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień, dzień
Dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden
A twój ulubiony raper będzie
Prosił mnie o fame
Już słyszałem tyle głupot na mój temat
Weź już sklej prawda w oczy kole typów
No bo przejmujemy grę
Zrobię twoją dupę sławną, daj mi jeden dzień
A twój ulubiony raper będzie
Prosił mnie o fame
Proszę, daj mi jeden dzień
Dzień, dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień, dzień
Dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Ziomali tyle co palców
Każdy udaje dla fame'u i hajsu
Każdy udaje bo wiedzą że tak
Szybko zarobią parę tych like’ów (huh, yeah)
Dlatego wejście dla stałych bywalców
Przychodzisz pokazać mordę na chwilę to
Proszę weź pizdę już zbastuj
Ona łapie za swój tel, yeah
Pare selfie, miga flash, yeah
Zanim wrzuci, przejdzie test, yeah
Płaci za fame, łapie za flet
Płaci za fame, łapie za flet
Płaci za fame, łapie za
U niej we łbie tylko smród jest
Najebaną ani rusz, nie
Ledwo tu stoi, pierdoli głupoty do ucha
Nie mogę już słuchać jej, ej, ej, ej
Nie mogę słuchać jej, ej, ej, ej
Zrobię twoją dupę sławną, daj mi jeden dzień
A twój ulubiony raper będzie
Prosił mnie o fame
Już słyszałem tyle głupot na mój temat
Weź już sklej prawda w oczy kole typów
No bo przejmujemy grę
Zrobię twoją dupę sławną, daj mi jeden dzień
A twój ulubiony raper będzie
Prosił mnie o fame
Proszę, daj mi jeden dzień
Dzień, dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień, dzień
Dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Drukuję papier, drukuję dolce
Podaję szmatę, kolejny obieg
Poprawiam pasek, zapinam spodnie
Ona się pyta skąd ja to biorę
(skąd to biorę, skąd to biorę)
Ale hajs czy styl? Bo jesteś tak najebana
Że nie wiem o co ci chodzi naprawdę
Łańcuch złoty świeci, to nie fake
Dwa-zero tysi na tej szyi mordo tak jak szejk
Biegną za mną suczki szybko
Jak za kością pies
I warczą do mnie kiedy widzą cash (ej, cash)
Warczą do mnie kiedy widzą cash
To pomyśl sobie co się
Dzieje kiedy widzą Benz
A dawne panie wciąż wracają, mordo bumerang
Bo wiedzą dobrze gdzie podbijać
Mają po ten fame skrrt, skrrt, skrrt
Zrobię twoją dupę sławną, daj mi jeden dzień
A twój ulubiony raper będzie
Prosił mnie o fame
Już słyszałem tyle głupot na mój temat
Weź już sklej prawda w oczy kole typów
No bo przejmujemy grę
Zrobię twoją dupę sławną, daj mi jeden dzień
A twój ulubiony raper będzie
Prosił mnie o fame
Proszę, daj mi jeden dzień
Dzień, dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień, dzień
Dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden dzień, dzień, dzień
Daj mi jeden