Koneser, Yung Adisz - SPOTLIGHT tekst piosenki (lyrics)
Yung Adisz
[Koneser, Yung Adisz - SPOTLIGHT tekst piosenki lyrics]
Mój beef, mój kwas nie widzę was
Mój set, mój czas mój chain, mój blask
Mój beef, mój kwas nie widzę was
Żółte xany w moim kubku, suko piję lemoniadę
Robi loda w samochodzie
Gdy na piątym biegu jadę
Nie mam prawka, nie mam dyplom
Nawet nie mam swoją chatę
Lecz nie dawaj się tak łatwo
Bo w kieszeni mam wypłatę
W banku stack, stack, stack
Payday, guap, guap, guap
Mordo nie mów, że trapujesz
Gdy na koncie kasy brak
W banku stack, stack, stack
Payday, guap, guap, guap
Mordo nie mów, że trapujesz
Gdy na koncie kasy brak
Cały blok pełny klientów
Każdy dzień jest pełny lęków
Wszędzie małpy albo hieny
Miasto pełne konfidentów
Każdy wciska fanom bajkę
Palę mainstream tak jak fajkę
Inwestuję - to nasz biznes
Muszę wspierać swoją matkę
Mój set, mój czas mój chain, mój blask
Mój beef, mój kwas nie widzę was
Mój set, mój czas mój chain, mój blask
Mój beef, mój kwas nie widzę was
Po dzielnicy zapierdalam nocą tak jak Ferrari
Ona poznała dobrobyt, a na schody chce z nami
Ciągle jest za mało, zjadam tego stertami
Ona przyjmie moje dzieci z otwartymi rękami
Znów na blacie nocą leży parę pak
Widziałem za wiele
Dlatego pierdolę stale świat
Może kiedyś w całym syfie tutaj znajdę szmal
Polewam za tych
Co są w piachu tak jak artefakt
Nie byłem na ziomka pogrzebie
Bo sam byłem wtedy na dnie
Mam nadzieję, że nie jestem gwiazdą
Która spadnie nie pasuję teraz tutaj
Wszystkie oczy na mnie mam nadzieję
Że nie przedawkuję kiedyś w nocy w wannie
Mój set, mój czas mój chain, mój blask
Mój beef, mój kwas nie widzę was
Mój set, mój czas mój chain, mój blask
Mój beef, mój kwas nie widzę was