Żabson, waima - Nie Mam Czasu Na Wakacje tekst piosenki (lyrics)

Mateusz Zawistowski

Waima [Mateusz Waligóra]

[Żabson, waima - Nie Mam Czasu Na Wakacje tekst piosenki lyrics]

So far

Zaszedłem so far
Bawią się tu przy tym na imprezach so hard
To nie fart, mordo to duży hard, biegnę jak
Hart na złamany kark, mordo
Wykorzystałem dar i włożyłem w to czas
Dziś czuję się jak as, mordo
Chociaż nie miałem super kart
Teraz mam super car, a będę miał Ferrari
Patrzą się na mnie jak na superstar
Jestem nią
Kiedy koncerty gram, no to rzadko widzę dom
Ej, nie tykam się tych dram
Wybieram sobie clap, wybieram sobie drum
Muzyka - żyję nią
Moje ziomki zamiast klam mają mikrofony

Nie mam czasu na wakacje
Moja firma musi stać
Jestem jak Herakles, bo mam aż dwanaście prac
To nie fart, ej, robię hajs, ej
I nie mam czasu na wakacje (ej, ej, ej)

Miałem zaoszczędzić to na starość, czuję
Że czasu mam mało, w bani za dużą prеsję
Internaziomalom się udało
Gdyby się coś pojebało mieliby
Do mniе pretensje nie chodzę na konferencje
Mam swoją wytwórnię i swoją agencję
Pracuję w studiu podwójnie
No bo te albumy dają ludziom szczęście

Nie mam czasu na wakacje
Moja firma musi stać
Jestem jak Herakles, bo mam aż dwanaście prac
To nie fart, ej, robię hajs, ej
I nie mam czasu na wakacje

Bujałem się tu, bujałem się tam
Wybrałem ten trap
Gdzie bujałem się do tego cały rok
Chcieli mnie na dno zabrać, tak jak Kraken
Waima marynarz, na koncercie widzę morze rąk
Mimo tylu słów wolałem pogardę, cały
Strach, który czułem wtedy, teraz nie ma go
Ziomaleo dzisiaj reprezentantem
Czuję przynależność, kiedy wychodzę na show
Internaziomal, małolat, wracam z trasy z kasą
Zwiedzam nowy kraj, mam new life
Którym tamci gardzą
Jak Anonim Gall, gubią twarz
Ja już mam tożsamość
Znam ten hype i perspektywy
Których oni nie ogarną
Biję się o swe marzenia, jakbym był na KSW
Double head jak amfisbena
A do trapu jeden mózg
Co dzień do mnie to dociera
Gdzie bez muzy bym skończyć mógł
Nieskończona jest ścieżka ma
Może to skończyć tylko Bóg

Nie mam czasu na wakacje
Moja firma musi stać
Jestem jak Herakles, bo mam aż dwanaście prac
To nie fart, ej, robię hajs, ej
I nie mam czasu na wakacje (ej, ej, ej)

Miałem zaoszczędzić to na starość, czuję
Że czasu mam mało, w bani za dużą presję
Internaziomalom się udało
Gdyby się coś pojebało mieliby
Do mnie pretensje nie chodzę na konferencje
Mam swoją wytwórnię i swoją agencję
Pracuję w studiu podwójnie
No bo te albumy dają ludziom szczęście

Nie mam czasu na wakacje
Moja firma musi stać
Jestem jak Herakles, bo mam aż dwanaście prac
To nie fart, ej, robię hajs, ej
I nie mam czasu na wakacje

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować