Żabson, Bedoes - Sidehoe tekst piosenki (lyrics)
Żabson [Mateusz Zawistowski] Opocznie, Polska 🇵🇱
Bedoes [2115] Borys Przybylski
[Żabson, Bedoes - Sidehoe tekst piosenki lyrics]
Szmaty już mnie nie kochają
Bo zająłem się swoją panią
Robią mi dramy i kłamią
Chcą zająć miejsce za nią
Możesz być moją sidehoe, ale nigdy baby mamą
Ty możesz być tylko sidehoe
Ale nigdy baby mamą
Szmaty już mnie nie kochają
Bo zająłem się swoją panią
Robią mi dramy i kłamią
Chcą zająć miejsce za nią
Możesz być moją sidehoe, ale nigdy baby mamą
Ty możesz być tylko sidehoe
Ale nigdy baby mamą
Ty możesz być tylko sidehoe
Bo jesteś zbytnio psycho
Znasz się na rapie za bardzo
To znaczy raperzy Cię znają
Ty nie masz klasy i Twoje piersi
I followersi nic nie zmieniają
I choćbyś wydała na szmaty
Ze dwieście tysięcy
To nadal zostaniesz wieśniarą
Wczoraj wysłałaś mi swoje nudesy
A dzisiaj widziałem Cię z innym naćpaną
Mam bekę, gdy chodzę na wasze imprezy
Gdzie celebryci fałszywie się uśmiechają
Internaziomale się dobrze bawią
Wszyscy to nagrywają
Bo Internaziomale się dobrze bawią
A inni to tylko udają
Kasa, to dla mnie praca i lata wyrzeczeń
Dlatego moja panna to nie szmata
Co leci na becel zarabia swój papier
Ma go więcej niż w bibliotece
Ty z nowym fagasem, w toalecie na dyskotece
Szmaty już mnie nie kochają
Bo zająłem się swoją panią
Robią mi dramy i kłamią
Chcą zająć miejsce za nią
Możesz być moją sidehoe, ale nigdy baby mamą
Ty możesz być tylko sidehoe
Ale nigdy baby mamą
Szmaty już mnie nie kochają
Bo zająłem się swoją panią
Robią mi dramy i kłamią
Chcą zająć miejsce za nią
Możesz być moją sidehoe, ale nigdy baby mamą
Ty możesz być tylko sidehoe
Ale nigdy baby mamą
Jak możesz ufać kobiecie
Która zdradza ojca swojego dziecka
I jak możesz ufać typowi
Który zdradza kobietę, z którą zamieszkał
To działa w dwie strony
Nikt nie jest święty
Ale świat jest popierdolony
Zdrada dla like'ów i mody
Młody zanim coś zrobisz to pomyśl
Jazda, siedziałem w piwnicy bez światła
Myślałem, że to kosmici jak wpadła plazma
Dzisiaj prowadzę z kobietą wytwórnię
Jak będę miał córkę niech będzie jak mama
Mam fankę, kochankę, pornogwiazdę
Bratnią duszę i wariata
I każda ma dupsko jak Rihanna
I każda na imię Roksana
Możesz wziąć ziomali na klip
Kupić tech fleece, gaz, nóż i pałkę
Lecz nie kupisz mówiących prawdę ludzi którzy
Byli z Tobą też w bagnie
Byłem w piekle, byłem na dnie
Gnoją mnie odkąd mam osiemnaście
W tym biznesie nienawidzą prawdy
Więc jeśli mnie kochasz kochaj mnie naprawdę