ZDR, Marlena Patynko - Mam do kogo wracać tekst piosenki (lyrics)
[ZDR, Marlena Patynko - Mam do kogo wracać tekst piosenki lyrics]
Jedyny dotyk, jaki czuję, to szmal na dłoni
W ciągłej pogoni, czasem jako anonim
Synonim słowa grzeczny
Winny zemsty jak coś boli
Pot znów na skroni ani łzy nie uroni
W samarę zawinięte, no i leci, się nie boi
Czas jest bezcenny, szybko życie ucieka
Chcę zapewnić, żeby mieli
Zanim zamknie się powieka to nie jest tak
Że nie chce się do domu już wracać
Ale plan dużo warty jest, innym słowem praca
Na innych ze swoich trzy-sześć-pięć
Się coś goni co dla siebie, się podzielę
Bez koni jak w Troi jezioro, tafla lodu
Na powierzchni zrobisz krok
Czy jesteś wydygany i cofniesz się na ląd
Odbicie mojej duszy, życie z życia, moja krew
Mam do kogo wracać, pieniądz tylko jest tłem
Mam swoje miejsce, do którego wracam
Jest mą oazą, której się zatracam
Dobrzy ludzie, dom i rodzina
Tu jest mi dobrze, tu czas się może zatrzymać
Mam do kogo wracać, ja to w życiu doceniam
Za granicą praca, nie zapomnij pochodzenia
Ja tutaj zostaję, no bo tutaj jest najlepiej
Mam do kogo wracać jak
Na chwilę gdzieś podklepie
Tu jakiś koncercik, tam jakieś wakacje
Mam do kogo wracać, tutaj dobre mam relacje
Mam wielu kolegów, tutaj mam rodzinę
Tu są moje dzieci, no i już znasz przyczynę
Jeszcze raz przewinę, mam do kogo wracać
Inni wyjeżdżają
W głowach im się coś przewraca
Gdzieś tam zostają, powrót im się nie opłaca
Ja bym nie przeżył tego moralnego kaca
Trudna jest emigracja, a niby lepszy świat
Trudna jest adaptacja, bo on ma pełno wad
Posłuchaj dobrych rad
To nie trzeba drogę skracać
Najbardziej jak się da, mam do kogo wracać
Mam swoje miejsce, do którego wracam
Jest mą oazą, której się zatracam
Dobrzy ludzie, dom i rodzina
Tu jest mi dobrze, tu czas się może zatrzymać
Posiadam takie miejsce, własną oazę spokoju
Tu czuję się najlepiej z dala od tego ferworu
Które wkoło mnie otacza, wiadomo
Nie jest lekko często życie nas przytłacza
Dla niektórych to jest męką
Niestety musisz przejść to, stawić temu czoła
Nikt nie mówił będzie lekko
Do ataku jak jest pora
Nieważne czy przeszkoda
Ja zawsze mam gdzie wracać
Tu jest moje miejsce
Moja twierdza nie przeszkadza
Często gęsto mnie nie ma
Niestety tak się zdarza
Gdzie bym się nie znalazł
Zawsze mam do kogo wracać
Życia sobie nie skracam
W poszukiwaniu spokój
Mam tu, gdzie gram, moi bliscy
Nie jestem sam
Graal mam pod ręką, wiem dla kogo żyję
Żeby z nimi być, poświęcę każdą chwilę
Zadbam o rodzinę, jestem z nimi, czuję siły
Nie zapomnę pochodzenia, gdzie się urodziłem
Mam swoje miejsce, do którego wracam
Jest mą oazą, której się zatracam
Dobrzy ludzie, dom i rodzina
Tu jest mi dobrze, tu czas się może zatrzymać