Zeamsone, Mirak - Kurtki Bomberki tekst piosenki (lyrics)

Zeamsone

Zeamsone [Paweł Świdnicki] Przemyśl, Polska 🇵🇱

[Zeamsone, Mirak - Kurtki Bomberki tekst piosenki lyrics]

Nosimy kurtki bomberki
Bluzy z kapturem i znamy momenty
Bo nigdy nie byliśmy lepsi
Nigdy nie chcieliśmy lepsi być
Znamy to miasto jak własną
Kieszeń, chuj z tym
Że dziś mamy puste kieszenie
Nie będę przepraszał za efekty
Specjalne na scenie
Za efekty specjalnie dla ciebie
Telefony, dzwonią dziś telefony
Nie wiem jak to zrobić ale
Wiem jak bardzo ciebie boli
To, że dzwonią telefony
Obie strony wyrobione bo nigdy nie
Było między nimi wojny
Bądź spokojny nawet jak widzisz bomby
Chłopcy chcieli zabrać nam wszystko
My dziś dobrzy w granicach
Normy jesteśmy głodni
Tych co chcieli wyjść stąd szybko


Taki milion dziwko
Na ulicy leżą puste butelki
Nie zbieramy ich bo mamy co
Robić i mamy gdzie żyć
Póki co mamy a puste modelki chciałyby
Miałyby to gdyby wiedziały jak
To jest mieć syf taki piękny świat
Który pieprzysz tak wyłącz messenger
I zapal te świeczki
Za tych, którzy przeszli i poszli
Wiedzieli co będzie bo chyba też
Znali momenty jak my

Nosimy kurtki bomberki, żyjemy jak chcemy
Drogie buty i życie na
Skróty pierdolony przemysł
Ona chciała więcej niż my
Miała pojebane blizny
Wiedziała więcej o mnie niż o sobie
Niż ja o innych tu

Nosimy kurtki bomberki, żyjemy jak chcemy
Drogie buty i życie na
Skróty pierdolony przemysł
Ona chciała więcej niż my
Miała pojebane blizny
Wiedziała więcej o mnie niż o sobie
Niż ja o innych tu

Bomberka Majors a chciałbym Alpha Industries
Ludzie chyba nie znają ale
Chyba pora zacząć już bo mamy ludzi i chcemy
Chodzić tu dziś odjebani
Jak zza oceanu ci czarni co
Mają za rapy większy money więc chodź
My gonimy marzenia
Mamy więcej snów niż doświadczenia
Chociaż uczymy się na błędach odpuszczam
Rzeczy opierające się na ściemach
Marzenia to coś czego nie
Masz więc mówię siema
Ciągle w necie panienkom tu ściemniasz
A twoje życie to tani kiermasz
Chcemy drogie buty i drogie kurtki
Na razie mamy tylko garść piasku i
Głupie suki i w chuj nauki, hejty ludzi
To wszystko składa się w
Kupę to mnie motywuje
Mówię sobie rusz dupę i pokaż na co mnie stać
Rzekę hajsu by robić tu wały
Mniej tych powodów by chodzić pijanym
Nie żyć na rapy bo to kurwa nie stany
Wyświetlenia i panny, koncerty i gramy
I żeby stykało na wszystko
Bo sukces jest blisko
Zakasać rękawy i lecieć do przodu
Nie wojnę na necie bo mamy honoru
Nie wojnę na mieście, daj wódę i sojusz
Nie trzeba spokoju, więcej progresu rozwoju
Mniej tu problemów, zastoju
Lamusów twojego pokroju
Ja mówię już kurwa, że nie chcę spokoju
Chcę hajsy za pracę i balet do rana
W mojej ekipie nie ma barana
Jak jestem tu z nimi pierdole szatana
Kurtki bomberki mamy na sobie
Z marzeń nie zwątpię a was tu pierdolę
Wchodzę tu ciągle spokojnie jak
Bomba na głowę za swoje chcę latać w
Sneakersach za grube doloros
W tych czasach to taka jest młodzież
Marzenia o hajsie i droga ta odzież
A rap to nie kościół choć
Dla mnie to spowiedź
Nie chcemy tu przegrać, idziemy po swoje

Nosimy kurtki bomberki, żyjemy jak chcemy
Drogie buty i życie na skróty
Pierdolony przemysł
Ona chciała więcej niż my
Miała pojebane blizny
Wiedziałem więcej o niej niż inni tu
Wiedziałem więcej o niej niż inni
Wiedziałem więcej o niej niż inni tu
Wiedziałem więcej o niej niż inni tu
Wiedziałem więcej o niej niż inni

Nosimy kurtki bomberki, żyjemy jak chcemy
Drogie buty i życie na
Skróty pierdolony przemysł
Ona chciała więcej niż my
Miała pojebane blizny
Wiedziała więcej o mnie niż o sobie
Niż ja o innych tu

Nosimy kurtki bomberki, żyjemy jak chcemy
Drogie buty i życie na
Skróty pierdolony przemysł
Ona chciała więcej niż my
Miała pojebane blizny
Wiedziała więcej o mnie niż o sobie
Niż ja o innych tu niż ja o innych tu

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować