Zeamsone - Perfidia tekst piosenki (lyrics)
Zeamsone [Paweł Świdnicki] Przemyśl, Polska 🇵🇱
[Zeamsone - Perfidia tekst piosenki lyrics]
Jestem perfidny mmm
Nie przeczytasz moich myśli
Nie zachowuję się dalej jak wszyscy
Paweł jest inny, ale to
Perfidia na własny użytek
Wobec ludzi jestem czysty
Dla niektórych może dziwny, ej, ej ale już
ChujMusiałem nauczyć się tej perfidii by żyć
Nauczyć się by coś czuć nauczyć się jej tak
Żeby nikogo nie skrzywdzić
A to dopiero jest trud, a
Ktoś mówi że jesteś dziwny
To jest komplement i chuj
Okej (pokaż jak się kurwa rapuję)
Wyrafinowany (czek, czek)
Wyrafiowany w samoobronie
Wyrafinowany w perfidii
Wyrapuję Ci to tak jak byłbyś obok mnie
Generuję teksty i generuję myśli
Nie generalizuje no bo to nie mój case
Dzisiaj już mamy AI, jutro będzie ajajaj
Ojej (ojej)
Jestem w moim primi'e
Chociaż nie walczę i nie będę walczył
Niose na masce, wrogów już nie na pace
Patrzę więc na wrogie maski
Ubieram maskę i idę na miasto
Mówię że potrafię być niewidzialny
Udaję że jestem student z wymiany
Poprawiam wąsa i władam Hiszpańskim
Inni raperzy i influencerzy
Narzekają że ludzie chcieliby zdjęcie
Po co narzekać? Zmieniam swój wygląd z neta
I nie ma mnie mimo że jestem
Chcesz tu pozmieniać
To zacznij od siebie inaczej
Może zrobić się niebezpiecznie
Nie zmienisz świata jednym zaklęciem
Są sposoby gdzie musisz działać przebiegle
To moja perfidia
Wirtuozeria w czynach i myślach
Muszę skorzystać
Tak żeby nikomu nie stała się
Krzywda moja perfidia i ej, moja perfidia
Magiczne moce które znam już
To moja perfidia
Wirtuozeria w czynach i myślach
Muszę skorzystać
Tak żeby nikomu nie stała się
Krzywda moja perfidia i ej, moja perfidia
Magiczne moce które znam już
Wmawia mi że znam ją
Przeczytał książkę i teraz coś
Będzie mi zmyślał
To była powieść romantyczna
A nie prawda najprawdziwsza
Było w literatce pół litra
Teraz to już literacka fikcja
Co za perfidia ale nie umiejętna
Mam w dupie męta idę nagrać freestyle
Podoba mi się twoja ambiertowość
Nie wchodź mi w drogę jak jadę nocą
Jest Ranger Raptor
Więc wszędzie łatwo ucieckać przed
Betą nisko zawieszoną
Nie chcę nikomu zrobić nic złego
Chcę tylko żeby nikt nie chciał mi
Będę się bronił przed światem od tego
Wszelkimi narzędziami
Czemu perfidii odbierasz perojatywnie
To tylko przebiegłość i to jest w porządku
Możesz skorzystać
W dobrym i złym celu tak jak noża i wrzątku
Wszystko jest bronią jeżeli masz złe
Zamiary i brak skrupułów
Używam perfidii do samoobrony
Wygodne życie wśród tłumów
To-to-to-to-to-to, to-to-to-to-to-to-to
To moja perfidia
Wirtuozeria w czynach i myślach
Muszę skorzystać
Tak żeby nikomu nie stała się
Krzywda moja perfidia i ej, moja perfidia
Magiczne moce które znam już
To moja perfidia
Wirtuozeria w czynach i myślach
Muszę skorzystać
Tak żeby nikomu nie stała się
Krzywda moja perfidia i ej, moja perfidia
Magiczne moce które znam już
Nie przeczytasz moich myśli
Nie zachowuję się dalej jak wszyscy
Paweł jest inny, ale to
Perfidia na własny użytek
Wobec ludzi jestem czysty
Dla niektórych może dziwny, ej, ej ale już
ChujMusiałem nauczyć się tej perfidii by żyć
Nauczyć się by coś czuć nauczyć się jej tak
Żeby nikogo nie skrzywdzić
A to dopiero jest trud, a
Ktoś mówi że jesteś dziwny
To jest komplement i chuj
Okej (pokaż jak się kurwa rapuję)
Wyrafinowany (czek, czek)
Wyrafiowany w samoobronie
Wyrafinowany w perfidii
Wyrapuję Ci to tak jak byłbyś obok mnie
Generuję teksty i generuję myśli
Nie generalizuje no bo to nie mój case
Dzisiaj już mamy AI, jutro będzie ajajaj
Ojej (ojej)
Jestem w moim primi'e
Chociaż nie walczę i nie będę walczył
Niose na masce, wrogów już nie na pace
Patrzę więc na wrogie maski
Ubieram maskę i idę na miasto
Mówię że potrafię być niewidzialny
Udaję że jestem student z wymiany
Poprawiam wąsa i władam Hiszpańskim
Inni raperzy i influencerzy
Narzekają że ludzie chcieliby zdjęcie
Po co narzekać? Zmieniam swój wygląd z neta
I nie ma mnie mimo że jestem
Chcesz tu pozmieniać
To zacznij od siebie inaczej
Może zrobić się niebezpiecznie
Nie zmienisz świata jednym zaklęciem
Są sposoby gdzie musisz działać przebiegle
To moja perfidia
Wirtuozeria w czynach i myślach
Muszę skorzystać
Tak żeby nikomu nie stała się
Krzywda moja perfidia i ej, moja perfidia
Magiczne moce które znam już
To moja perfidia
Wirtuozeria w czynach i myślach
Muszę skorzystać
Tak żeby nikomu nie stała się
Krzywda moja perfidia i ej, moja perfidia
Magiczne moce które znam już
Wmawia mi że znam ją
Przeczytał książkę i teraz coś
Będzie mi zmyślał
To była powieść romantyczna
A nie prawda najprawdziwsza
Było w literatce pół litra
Teraz to już literacka fikcja
Co za perfidia ale nie umiejętna
Mam w dupie męta idę nagrać freestyle
Podoba mi się twoja ambiertowość
Nie wchodź mi w drogę jak jadę nocą
Jest Ranger Raptor
Więc wszędzie łatwo ucieckać przed
Betą nisko zawieszoną
Nie chcę nikomu zrobić nic złego
Chcę tylko żeby nikt nie chciał mi
Będę się bronił przed światem od tego
Wszelkimi narzędziami
Czemu perfidii odbierasz perojatywnie
To tylko przebiegłość i to jest w porządku
Możesz skorzystać
W dobrym i złym celu tak jak noża i wrzątku
Wszystko jest bronią jeżeli masz złe
Zamiary i brak skrupułów
Używam perfidii do samoobrony
Wygodne życie wśród tłumów
To-to-to-to-to-to, to-to-to-to-to-to-to
To moja perfidia
Wirtuozeria w czynach i myślach
Muszę skorzystać
Tak żeby nikomu nie stała się
Krzywda moja perfidia i ej, moja perfidia
Magiczne moce które znam już
To moja perfidia
Wirtuozeria w czynach i myślach
Muszę skorzystać
Tak żeby nikomu nie stała się
Krzywda moja perfidia i ej, moja perfidia
Magiczne moce które znam już