Zeamsone - Leakosong tekst piosenki (lyrics)

Zeamsone

Zeamsone [Paweł Świdnicki] Przemyśl, Polska 🇵🇱

[Zeamsone - Leakosong tekst piosenki lyrics]

Ej, ej, Ze-ze-Zeams, One to lubią, ej

Chcę mieć pliki w moich spodniach
A nie w necie
(yo)
Daje pliki z Picosonga, jeb się
Przecież mogłeś w tym czasie zarobić
Na chatę albo odrobić lekcje
A nie szukać cały dzień i
Słuchać 500 numerów dziennie
What the fuck, mówi się "kurwa zapnij pas"
Zanim wstawisz disa na 21 Savage'a
Teraz 21 squad ściga mnie po ulicach
Chłopie krótko mówiąc przejebane mam

Ale wyjebane mam, że przejebane mam
Ej, gonią na ulicy
Ale nie mogę patrzeć
Nie mogę patrzeć na nich tak
Jak na polską rap grę
Bo to wypala zajawkę


Szanuję prace, dlatego nie sabotażuję nikogo
To jebane logo zabrali mi, ale
Innym pozabierali dom i świadomość
Co jest?
Ludzie uciekają z kraju
Nie każdy marzył o roli w FarCry'u
Nie każdy marzył o plikach na Leakosong
Ale wciąż wyciekają
Ukradną ci dużo i więcej
Jak nie będziesz walczył o mało
Mogę być śmieszny, mogę być chuj wie jaki
Ale mam w ręce tożsamość

Wcale nie musisz być z getta by czuć to samo
Ona nie musi być piękna by czuć się damą
Czasem nawet nie musi się rozebrać
By coś się działo
Oni chcieli się dobierać do mych plików
Może dałem im za mało
Ej

Chcę mieć pliki w moich spodniach
A nie w necie
(yo)
Daje pliki z Picosonga, jeb się
Przecież mogłeś w tym czasie zarobić
Na chatę albo odrobić lekcje
A nie szukać cały dzień i
Słuchać 500 numerów dziennie
What the fuck, mówi się kurwa zapnij pas
Zanim wstawisz disa na 21 Savage'a
Teraz 21 squad ściga mnie po ulicach
Chłopie krótko mówiąc przejebane mam

Jeśli myślisz, że to prawdziwy diss
To się mylisz
Ja nie bawię się w to gówno
Walczyć z kimkolwiek mi wisi
Wisisz hajs mi, który zarobiłbym sobie na tym
A tak poza tym to w
Sumie nice przypomniałem sobie tracki
Pytasz czy wyślę ci numer, ah
Nie wysyłam nawet do samego siebie
I nawet jak znamy się, chyba nie
Umiem zaufać już w necie
Wierze
Nie ufaj stronom i linkom
Ani nieznajomej kobiecie
Kocham internet, ale też jebać
Internet, dużo daje
Dużo bierze

Nawet nie musisz mieć konta by być ofiarą
Ona nie musi wyglądać by czuć się damą
Czasem nawet wiesz nie musisz mieć
Kompa by coś się stało
Nie chcieli się dobierać do twych
Plików, uważaj bo cię ograbią
Ej

Chcę mieć pliki w moich spodniach
A nie w necie
(yo)
Daje pliki z Picosonga, jeb się
Przecież mogłeś w tym czasie zarobić
Na chatę albo odrobić lekcje
A nie szukać cały dzień i
Słuchać 500 numerów dziennie
What the fuck, mówi się kurwa zapnij pas
Zanim wstawisz disa na 21 Savage'a
Teraz 21 squad ściga mnie po ulicach
Chłopie krótko mówiąc przejebane mam

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować