ZetHa - Wesoły numer o smutnych rzeczach tekst piosenki (lyrics)

[ZetHa - Wesoły numer o smutnych rzeczach tekst piosenki lyrics]

Patrzę na alko jak alkus, na towar jak ćpunek
Na hajs patrzę jak bankrut
I znów otwieram rachunek
Patrzę na towar jak diler
Jak farciarz na smutek na wygraną jak lider
W Twoje drzwi wjeżdżam butem
Na błazna patrzę jak król, jak palacz na lola
Na Małgosię Kożuchowską patrzę
Jak Tomek Karolak na psy jak dobry chłopak
No i oby z farcikiem
Jak alkus na czteropak i jak alkus na likier
Jak alkus na łychę i alkus na weekend
Jak Pan Bóg na strzygę i pan chuj na cipę
Ty parkuj na parking
Ja parkour jak parkourowiec
Masz talent nie wariuj
Nie marnuj się wariacie jak mały chłopiec
Na fach jak fachowiec patrzę i nieważne jaki
Ważne żeby wjeżdżał hajsik gites
Jak ZetHa na tracki
Patrzę na syf jak na burdel


W którym siedzisz szmato
A Ty? Jak się zapatrujesz na to? A Ty?
Nie patrzę jak wcześniej już
Patrzę jak teraz cały czas śmiesznie tu
Bo non-stop trwa ten melanż
Z naszych następnych pensji pewnie
Nie zostanie nic
Tylko ćpanie, chlanie, chlanie, weed
Nie patrzę jak wcześniej już
Patrzę jak teraz cały czas śmiesznie tu
Bo non-stop trwa ten melanż
Z naszych następnych pensji pewnie
Nie zostanie nic
Tylko ćpanie, chlanie, chlanie, weed

Patrzę jak Pablo na Kartel
Jak hurtownik na towar
Patrzę jak uczeń na mistrza
Na narkomana jak Monar
Patrzę na hajs jak biedak
Patrzę na niego jak bogacz
Patrzę jak ojciec na syna
Patrzę jak Wall Street na dolar
Patrzę jak pijak na melanż
Patrzę jak boli Cię głowa
Patrzę jak sokół na zdobycz
Nic się przede mną nie schowa
Patrzę jak Jordan na Streetball
Jak Lewandowski na gola
Na pijanego Zenka patrzę jak jego żona
Mariola patrzę jak winner na podium
Jak pisarz patrzę na słowa
Patrzę jak mały dzieciak
Patrzę jak stary ziomal
Patrzę na zdrówko, więc ziomeczku sto lat
Niech miesza się lód, łycha i cola

Nie patrzę jak wcześniej już
Patrzę jak teraz cały czas śmiesznie tu
Bo non-stop trwa ten melanż
Z naszych następnych pensji pewnie
Nie zostanie nic
Tylko ćpanie, chlanie, chlanie, weed
Nie patrzę jak wcześniej już
Patrzę jak teraz cały czas śmiesznie tu
Bo non-stop trwa ten melanż
Z naszych następnych pensji pewnie
Nie zostanie nic
Tylko ćpanie, chlanie, chlanie, weed

Ej, goddamn, goddamn, ej
Goddamn, goddamn, ej (skrrrt, skrrrt, skrrrt)
Yeah, yeah, skrrrt, skrrrt
(wow, wow, wow, wow, wow, wow) ej

Co ja patrzę, co ja widzę, pytam co, co, co?
Gdzie masz flaszkę? Czy masz łychę?
Czy to koks, koks, koks?
Ujarałem niemożliwie się, że ouh, ouh, ouh
Czy ja patrzę, że coś widzę
To jest cud, cud, cud, aha
Patrzę jak wariat na kaftan
Patrzę jak armia na Bagdad
Patrzę jak głodny na chleb i patrzę
Jak na szklankę cukru sąsiadka
Nie patrzę jak patrzeć nie
Chcę, lecz nie udaję, że nie ma
Jaram w pokoju to wietrzę
Nie patrzę czy masz coś do powiedzenia
Oh, yeah, yeah, yeah, yeah (skrrrt)
I patrzę jak bazyliszek także wiej, yeah
Yeah patrzę jak Marley na bongo
Patrzę jak Drake na Toronto
Patrzę jak patrzy się ziom, bo miałem
Być ślepy, a czuję Twój podgląd, ej
Patrzę, oczom nie wierzę, co za ludzie
(co za ludzie)
Patrzę jak kłócą się i lubią uciec
(co za ludzie)
Od problemów co tworzą sobie sami
(sobie sami)
Patrzę na to jak chińczyk na Tsunami
(ej, ej, ej, ej, ej, ej)
Patrzę na to jak chińczyk na Tsunami
Patrzę na to jak chińczyk na Tsunami
Nie patrzę jak wcześniej już
Patrzę jak teraz cały czas śmiesznie tu
Bo non-stop trwa ten melanż
Z naszych następnych pensji pewnie
Nie zostanie nic
Tylko ćpanie, chlanie, chlanie, weed

Tylko ćpanie, chlanie, chlanie, weed
Tylko ćpanie, chlanie, chlanie, weed
Tylko ćpanie, chlanie, chlanie, weed

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować