Zvkrzx - CHODZĘ PO WODZIE tekst piosenki (lyrics)
[Zvkrzx - CHODZĘ PO WODZIE tekst piosenki lyrics]
Chodzę po wodzie jak Jezus
Chodzę po głowie jak rebus
Chodzę po dworze i kapustę koszę
Zakładam kalosze za więcej niż grosze
Chodzę po wodzie jak Jezus
Chodzę po głowie jak rebus
Chodzę po dworze i kapustę koszę
Zakładam kalosze za więcej niż grosze
Noszę zegarek, nie Patek Philippe
Nie biorę xanów, nie jestem Lil Peep
Wychodzę z domu to podjeżdża Jeep
Jedziemy we czterech i robimy klip
No a w spodniach clip, i dwa magazynki
Robimy napad do tej melodyjki
Wszystko jak teatr, oni to pacynki
Siadam na fotel, odpalam zawijki
Ja to, zbawiciel bo jestem, na szczycie
Ten rap, to życie wy tylko, siedziciе
W waszym życiu nic się nie dzieje, oh
Boli was gadka o chlеbie, oh
W waszym życiu nic się nie dzieje, oh
Boli was gadka o chlebie, oh
Chodzę po wodzie jak Jezus
Chodzę po głowie jak rebus
Chodzę po dworze i kapustę koszę
Zakładam kalosze za więcej niż grosze
Chodzę po wodzie jak Jezus
Chodzę po głowie jak rebus
Chodzę po dworze i kapustę koszę
Zakładam kalosze za więcej niż grosze
Zakładam kalosze za więcej niż grosze
Tak właśnie się noszę, na psy nie donoszę
Kurestwa nie znoszę, potrzebne mi nosze
Bo tak już działają te kurwy najgorsze
Robią co mogą by wjebać Ci kosę
Nikt im nie powie by nie szli za ciosem
Dla mnie są śmieciami, a ja dla nich bossem
Nie ćpam bo kłułbym się
Gdybym był Hefajstosem
Ja to, zbawiciel bo jestem, na szczycie
Ten rap, to życie wy tylko, siedzicie
W waszym życiu nic się nie dzieje, oh
Boli was gadka o chlebie, oh
W waszym życiu nic się nie dzieje, oh
Boli was gadka o chlebie, oh
Chodzę po głowie jak rebus
Chodzę po dworze i kapustę koszę
Zakładam kalosze za więcej niż grosze
Chodzę po wodzie jak Jezus
Chodzę po głowie jak rebus
Chodzę po dworze i kapustę koszę
Zakładam kalosze za więcej niż grosze
Noszę zegarek, nie Patek Philippe
Nie biorę xanów, nie jestem Lil Peep
Wychodzę z domu to podjeżdża Jeep
Jedziemy we czterech i robimy klip
No a w spodniach clip, i dwa magazynki
Robimy napad do tej melodyjki
Wszystko jak teatr, oni to pacynki
Siadam na fotel, odpalam zawijki
Ja to, zbawiciel bo jestem, na szczycie
Ten rap, to życie wy tylko, siedziciе
W waszym życiu nic się nie dzieje, oh
Boli was gadka o chlеbie, oh
W waszym życiu nic się nie dzieje, oh
Boli was gadka o chlebie, oh
Chodzę po wodzie jak Jezus
Chodzę po głowie jak rebus
Chodzę po dworze i kapustę koszę
Zakładam kalosze za więcej niż grosze
Chodzę po wodzie jak Jezus
Chodzę po głowie jak rebus
Chodzę po dworze i kapustę koszę
Zakładam kalosze za więcej niż grosze
Zakładam kalosze za więcej niż grosze
Tak właśnie się noszę, na psy nie donoszę
Kurestwa nie znoszę, potrzebne mi nosze
Bo tak już działają te kurwy najgorsze
Robią co mogą by wjebać Ci kosę
Nikt im nie powie by nie szli za ciosem
Dla mnie są śmieciami, a ja dla nich bossem
Nie ćpam bo kłułbym się
Gdybym był Hefajstosem
Ja to, zbawiciel bo jestem, na szczycie
Ten rap, to życie wy tylko, siedzicie
W waszym życiu nic się nie dzieje, oh
Boli was gadka o chlebie, oh
W waszym życiu nic się nie dzieje, oh
Boli was gadka o chlebie, oh