Zvkrzx - TAK JAK BUCH tekst piosenki (lyrics)

[Zvkrzx - TAK JAK BUCH tekst piosenki lyrics]

Wchodzę w gówno białym butem
Nigdy się nie pierdolę
A nazywają mnie fiutem
Napierdalam jak na wojnie bo
Nigdy nie chodzę skrótem
Dla nich jestem królem a oni
Dla mnie są glutem
Wpierdalam się jak do siebie
Ciągle robię źle
Już wiem ze nie skończę w Niebie
Jak już będę mordował no to
Przyjdę też po Ciebie ja siedzę w jacuzzi
A ty siedzisz w swoim chlewie

Co dzień liczę czas i czekam aż zawita kosa
Twój ziomek wykorkował bo znów
Przypierdolił w nosa
Ja zawsze jestem czysty
Ty nie umiesz żyć bez sztosa
Zawsze wpiеrdalasz berło
Ja opierdalam kokosa znowu palisz papierosa


Wciąż udajеsz
A wiesz ze wzywają Cię niebiosa
Do tego cięty jak osa
Jeszcze będziesz szczekać
Na pewno dostaniesz ciosa

Ktoś mnie wkurwił to skończył na SORze
Mówił mi: "Przepraszam panie Boże"
Myślał ze modlitwa mu pomoże
Właśnie tacy to skończą najgorzej
Bo zaczynają się pruć
A potem narzekają no bo maja raka płuc
Na ulicy musza pluć
Bo flegma wypełnia ich cale
Ciało tak jak buch

Kaszel

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować