Zvkrzx - JAK BELMONDAWG tekst piosenki (lyrics)
[Zvkrzx - JAK BELMONDAWG tekst piosenki lyrics]
Kiedyś będę wielki zakładam se nowe szelki
Tu ręka nie myje ręki dzięki
Dzięki za te panienki one biorą do ręki
Chcą zabrać trochę pengi
Pokazując swoje wdzięki
Robię to dla siebie, nie dla sławy
Jak wstaję to piję wodę, bo nie lubię kawy
Proszę daj mi trochę mżawy
Bo jak nie dasz to nie licz że się dogadamy
(nie dogadamy się)
Kręcę się po bajorze pełnym gęsi
Kręcę się po mieście, ona dla mnie dupą kręci
Powoli się to w głowie już nie mieści
Powoli się rozkręcam bo nabrałem nowe chęci
Nabrałem chęci i nabrałem ludzi
Każdy wielki raper przy tekstach
Się pewnie trudzi ja pierdolę kocopoły
Wsiadam w inny przedział i
Wyrzucam ich za tory
Kręcę się po bajorze pełnym gęsi
Kręcę się po mieście, ona dla mnie dupą kręci
Powoli się to w głowie już nie mieści
Powoli się rozkręcam bo nabrałem nowe chęci
Późna noc, no a ja szukam beatów
Biorę łyka no i piszę teksty w notatniku
Może będzie z tego kwitu
A nawet jeśli nie no to
Nie skończę na chodniku (nie, nie, nie, nie)
Tu ręka nie myje ręki dzięki
Dzięki za te panienki one biorą do ręki
Chcą zabrać trochę pengi
Pokazując swoje wdzięki
Robię to dla siebie, nie dla sławy
Jak wstaję to piję wodę, bo nie lubię kawy
Proszę daj mi trochę mżawy
Bo jak nie dasz to nie licz że się dogadamy
(nie dogadamy się)
Kręcę się po bajorze pełnym gęsi
Kręcę się po mieście, ona dla mnie dupą kręci
Powoli się to w głowie już nie mieści
Powoli się rozkręcam bo nabrałem nowe chęci
Nabrałem chęci i nabrałem ludzi
Każdy wielki raper przy tekstach
Się pewnie trudzi ja pierdolę kocopoły
Wsiadam w inny przedział i
Wyrzucam ich za tory
Kręcę się po bajorze pełnym gęsi
Kręcę się po mieście, ona dla mnie dupą kręci
Powoli się to w głowie już nie mieści
Powoli się rozkręcam bo nabrałem nowe chęci
Późna noc, no a ja szukam beatów
Biorę łyka no i piszę teksty w notatniku
Może będzie z tego kwitu
A nawet jeśli nie no to
Nie skończę na chodniku (nie, nie, nie, nie)