Zvkrzx - CO ZOSTANIE? tekst piosenki (lyrics)
[Zvkrzx - CO ZOSTANIE? tekst piosenki lyrics]
Ziomy krzyczą "siema, elo"
Myślę nad tym co mnie czeka
Kiedy pójdę już do nieba
Mówię o tym od małego: po
Śmierci nie ma niczego
Wszyscy tylko śmiech i beka
Przecież nie odrodzę się w postaci steka
Na mnie zawsze fatum zerka
A szczególnie gdy na końcu kwoty nowe zerka
Zamawiam se Uberka i jadę na piwerka
Bo w końcu tylko alko nie mieszam
Z myślami że życie to gierka
Dla Ciebie to zwykła gierka
A to wszystko jest prawdą o
Czym nawijam w tych numerkach
Nie rapuje po perkach ale te
Skille to są perki
Tak jak Gruby Mielzky jestem wielki
I nie mówię tu o sławie
Nie mówię tu o sianie bo nic po nim zostanie
Stawiam sobie posąg ze wszystkiego
Co na stanie
I będę robił swoje nawet jak serducho stanie
Wracam od ziomala, wsiadam w metro
Jadę na Bemowo pamiętaj że od zapisków
Cenniejsze tylko słowo
W mojej kieszeni zioło
A w moim plecaku zeszyt
Każdy w około się peszy
No bo rozpierdalam mocno
Mocno jak ziomale z kosą nocą
Na następny mixtape wjeżdżam z pełną mocą
Często mijam osoby które pod nosem mamroczą
Pewnie ogłupieni przez horoskop
Robię muzę z pasji i to oczywiste
Jaki sens w robieniu numerów
Gdy w środku zgliszcze?
No a każdy baran takim ludziom gwiżdże
Za like'i na Instagramie pokazują pizdę
W sumie widać ja na co
Dzień kiedy dają nowe zdjęcia
Wypisują bzdury bo nie maja lepszego zajęcia
Ich głowy zamknięte tak jak sześcian, e
Proszę zróbcie trochę przejścia