Zvkrzx - FLAKON Z KRWIĄ tekst piosenki (lyrics)

[Zvkrzx - FLAKON Z KRWIĄ tekst piosenki lyrics]

Pukam do drzwi, robię swoje
Flakon z krwią zawsze przy sobie
Nowe ciuchy, nowe stroje
Znów podchodzi jakiś pojeb

Mówi że chce dymu
A ja mówię "nie mam czasu"
I wracam do domu bo za lanie mi nie płacą
Nikt nie ćpa na ulicy
No bo chce uniknąć kwasu
Jak na grzyby to do lasu
Albo do traphouse'u nie będę bawił się ze
Szczurami chociaż jestem kotem
Jeśli ktoś wejdzie na posesje
Ląduje za płotem
Ładuję w niego naboje, bo się go nie boję
Jego głowa leci w morze
Może zrobi tam za boję
Wstałem lewą nogą, więc odjebałem mu prawą
Jak upadał na podłogę przywitał się z trawą
Wiem że jebię trawą, ale to niе moją sprawą
7 dych na klatę, zajmuję się tylko ławą

Pukam do drzwi, robię swoje
Flakon z krwią zawsze przy sobie
Nowе ciuchy, nowe stroje
Znów podchodzi jakiś pojeb

Białe buty stały się czerwone
Chyba zmieniło mnie to w patriotę
Muszę spierdalać już na robotę
No bo jakoś trzeba robić flotę
(jakoś trzeba robić flotę)

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować