2NP - Jestem lamusem! tekst piosenki (lyrics)
[2NP - Jestem lamusem! tekst piosenki lyrics]
Pizda przyznać się muszę
Bo jak mam problem z jakimś patusem
To ci skuwrielu na pewno nie ruszę
Je, je jestem lamusem, je, je jestem lamusem
Je, je jestem lamusem, je, je jestem lamusem
Je, je jestem lamusem
Jak zwykła pizda przyznać się muszę
Bo jak na smutne filmy się skuszę
To skuwrysynu na pewno się wzruszę
Je, je jestem lamusem, jе, je jestem lamusеm
Je, je jestem lamusem, je, je jestem lamusem
Kozak w necie (kozak w necie)
Pizda w świecie (pizda w świecie)
Więc kozaczymy se śmiecie
2NP znowu w komplecie
Je, je, je, je, coś Ci nie pasi
Jabeny cymbale? Robię co chcę, moje zasady
Moje zasady na moim kanale wiem doskonale
(wiem doskonale) , że jestem
Że jestem lamusem beka nie kryję wcale
(nie kryję wcale)
Chcesz mnie dojechać będę uciekać
Ratatatatatatatata, szmato jabena podjedź
Mi pod drzwi
Ratatatatatatatata, wyskoczy mama zadzwoni
Po psy lamus, lamus, skuwrielu powoli
Bo cię rozpiedrolę na konsoli
Masz przesrane u naszej scholi
Jestem lamusem i chuj cię to boli
Chuj, chuj, chuj cię to boli! Bezpieczne
Życie bez społecznej roli chuj, chuj
Chuj cię to boli! Możecie
Się wszyscy piedrolić
Je, je jestem lamusem jak zwykła
Pizda przyznać się muszę
Bo jak mam problem z jakimś patusem
To ci skuwrielu na pewno nie ruszę
Je, je jestem lamusem, je, je jestem lamusem
Je, je jestem lamusem, je, je jestem lamusem
Je, je jestem lamusem
Jak zwykła pizda przyznać się muszę
Bo jak na smutne filmy się skuszę
To skuwrysynu na pewno się wzruszę
Je, je jestem lamusem, je, je jestem lamusem
Je, je jestem lamusem, je, je jestem lamusem
To te dwa jabene leszcze, te piedrolone lapsy
Dzisiaj na wrogach się zemszczę i
Kuwro zadzwonię na psy
Takie nakuwriam rapsy, taki mam styl pajace
Napiedralam tapsy, to witamina C
Ratatatata, lamus to nadal facet więc
Mnie ciągnie do szmuli
Zrobiłbym jakieś szmacie kolacje
A potem tą kuwrę serdecznie przytulił
W białej koszuli, mocno przytulił
Robił bez końca za ojca miesiąca
Mieć szczęśliwe życie i wychować brzdąca
Jak w plenerze chlamy browca
To dopiero są sceny
Panie, weź pan nas już zostaw
My już sobie idziemy
Problemów nie chcemy, już sobie idziemy
I tak wychodzę na kozaka
Bo jak pies nie patrzył
To mu pokazałem fucka!
Je, je jestem lamusem jak zwykła
Pizda przyznać się muszę
Bo jak mam problem z jakimś patusem
To ci skuwrielu na pewno nie ruszę
Je, je jestem lamusem, je, je jestem lamusem
Je, je jestem lamusem, je, je jestem lamusem
Je, je jestem lamusem
Jak zwykła pizda przyznać się muszę
Bo jak na smutne filmy się skuszę
To skuwrysynu na pewno się wzruszę
Je, je jestem lamusem, je, je jestem lamusem
Je, je jestem lamusem, je, je jestem lamusem
Bądźmy szczerzy (szczerzy, szczerzy)
Polscy raperzy to często pozerzy
Nie chcę wierzyć (wierzyć, wierzyć)
W to co raperzy próbują to szerzyć
Wielcy gangsterzy, każdy się sra
W rzeczywistości lamusy jak ja ta, ta
Lamusy jak ja! Prawilny rap
Sprzedaje na psach
Też okłamuję, niby śmieszkuję
A jestem mega, mega smutnym chnjem
Opisuje raj dla fałszywych faj
Rapowanie to dorabianie sobie jaj
Dzisiaj na Hip-Hop patrzę z odrazą
Piąty element to kuwra farmazon
Wiesz o czym tu wszyscy raperzy marzą?
Żeby kieszonkowe zajabeć gówniarzom
Tu wychodzisz albo twarzą albo z gazą
Piedrolone gnoje i tak nic nie zjarzą
Dzieciak w rajtuzach mi mówi o fleksie
Suce w lateksie, którą wyrucha
Ma szacun na mieście, więc wspomina w tekście
Że goni prochy jest z tego kapucha
Jak znasz kogoś kto takiego rapu słucha
To czym prędzej odpiedrol tego pastucha
Je, je jestem lamusem jak zwykła
Pizda przyznać się muszę
Bo jak mam problem z jakimś patusem
To ci skuwrielu na pewno nie ruszę
Je, je jestem lamusem, je, je jestem lamusem
Je, je jestem lamusem, je, je jestem lamusem
Je, je jestem lamusem
Jak zwykła pizda przyznać się muszę
Bo jak na smutne filmy się skuszę
To skuwrysynu na pewno się wzruszę
Je, je jestem lamusem, je, je jestem lamusem
Je, je jestem lamusem, je, je jestem lamusem