2sty - Znam Cię tekst piosenki (lyrics)
[2sty - Znam Cię tekst piosenki lyrics]
Mieliśmy zrobić miliony kilometrów
Parę zakrętów po kilka momentów
Wspólnych, do urny je zabrać ze sobą
Ze spalonym płucem, przepitą wątrobą
Jak Frodo, na palcu pierścień
Który brałaś na każde zdjęcie
A zdjęcie go oznaczało mniej więcej
Tyle co złamać komuś serce
O, czy słyszałaś o gierce?
Gdzie taniec w duecie przeradza się w tercet
I trzeba partnerów trzymać za obie ręce
Mam o tym mówić? Chyba sam nie chcę
Nie czuję żalu już, nie czuję lęku
Skacze na bungee z tysiąca metrów
Skacze z radości do wody ze skarpy
Znam Cię jak nikt, czy znam Cię jak każdy?
Don't you give up, nah nah nah
I won't give up, nah nah nah let me love you
Let me love you
Don't you give up, nah nah nah
I won't give up, nah nah nah let me love you
Let me love you
Mieliśmy zrobić miliony kilometrów
Razem być w Pradze, w Paryżu i Wiedniu
Wspólnie tańczyć w upale i w deszczu
Nigdy nie myśleć, że coś jest bez sensu
Niby znałem najmniejsze detale
Mogłem linię Twych dłoni rysować na skale
Napisać więcej niż wszystkie portale
Ale szczerze mówiąc, to nie znałem Cię wcale
Pamiątki podpalę, a zdjęcia w iPhonie
Co miałaś – wyrzucę i łzy nie uronię
Patrzę na korony drzew na balkonie
I dziękuję Bogu, że w sumie to koniec
Niech płonie to wszystko
Niech kurwa to płonie
Jak mam Cię zobaczyć, to po drugiej stronie
I chciałbym pamiętać co dobre na maksa
Lecz piękny obraz zasłoniły kłamstwa
Znam Cię jak nikt, czy znam Cię jak każdy?
Parę zakrętów po kilka momentów
Wspólnych, do urny je zabrać ze sobą
Ze spalonym płucem, przepitą wątrobą
Jak Frodo, na palcu pierścień
Który brałaś na każde zdjęcie
A zdjęcie go oznaczało mniej więcej
Tyle co złamać komuś serce
O, czy słyszałaś o gierce?
Gdzie taniec w duecie przeradza się w tercet
I trzeba partnerów trzymać za obie ręce
Mam o tym mówić? Chyba sam nie chcę
Nie czuję żalu już, nie czuję lęku
Skacze na bungee z tysiąca metrów
Skacze z radości do wody ze skarpy
Znam Cię jak nikt, czy znam Cię jak każdy?
Don't you give up, nah nah nah
I won't give up, nah nah nah let me love you
Let me love you
Don't you give up, nah nah nah
I won't give up, nah nah nah let me love you
Let me love you
Mieliśmy zrobić miliony kilometrów
Razem być w Pradze, w Paryżu i Wiedniu
Wspólnie tańczyć w upale i w deszczu
Nigdy nie myśleć, że coś jest bez sensu
Niby znałem najmniejsze detale
Mogłem linię Twych dłoni rysować na skale
Napisać więcej niż wszystkie portale
Ale szczerze mówiąc, to nie znałem Cię wcale
Pamiątki podpalę, a zdjęcia w iPhonie
Co miałaś – wyrzucę i łzy nie uronię
Patrzę na korony drzew na balkonie
I dziękuję Bogu, że w sumie to koniec
Niech płonie to wszystko
Niech kurwa to płonie
Jak mam Cię zobaczyć, to po drugiej stronie
I chciałbym pamiętać co dobre na maksa
Lecz piękny obraz zasłoniły kłamstwa
Znam Cię jak nikt, czy znam Cię jak każdy?