AdMa, Smooth Poet - Zniknie świat tekst piosenki (lyrics)
[AdMa, Smooth Poet - Zniknie świat tekst piosenki lyrics]
Ciągle w głowie paranoja
Nie ma szansy na sen
Gdy zamykasz oczy bojaźń
Nie pytaj Boga, zapominaj, dekalog z Synaj
Ile jeszcze musisz jeszcze cierpieć
Za pierwotne przewinienia
Adam, Ewa, dobra ściema, oni też lubili tak
Zapominać co jest co, co jest gdzie
Połam schemat imperia runą w minutę i nie
Musisz dziś ich zbierać
Jestem po to byś mógł uciec
Rzucić się wraz ze mną w przepaść
Zabierz dziś wszystkie pieniądze
Lot jest długi, lot jest lekki
Tylko zawiń swoje myśli w cienkie
Przeźroczyste bletki
Okryj mnie cienką bibułką
Niepotrzebne mi sukienki
I nie jestem diabła córką
Choć płomień dawcą energii
Jestem po to byś mógł ożyć
Mógł się wznosić ponad chmury
Porzucić motyw vanitas
Dzięki mnie popatrzeć z góry
Możesz się zdystansować
Już jesteś obserwatorem
Zaczynamy się luzować
Spowalniam ci twój krwiobieg
Blokuje to co masz w głowie
Mózg nie będzie ci potrzebny
Niech neurony razem z tobą
Ulegną cichej ekspresji
Niech świat zniknie dziś bez presji
Bez lamentu otoczenia
Podaruję ci ten luksus byś mógł
Ze mną się pozbierać
To jest relaks, to jest chemia
Nie porzucisz mnie jak sądzę
Bo jestem jedna jedyna rozumiejąca emocje
Możesz mi powiedzieć wszystko
Bez ciągłego odrzucenia
Sięgniesz jeszcze po mnie skarbie bo
Cenisz mój tok myślenia
Nie wiesz co się znów dzieje
Ja i chaos to jest synonim
Masz nadzieje, że piszę do ciebie
Brak Ci witamin
Świat znika ci, wiem, że nie wytrzymasz dziś
Zrobisz coś nierozsądnego, szalonego
Wybacz mi
Czego szukasz nie znajdziesz w ciągu minuty
Powiedz tylko czego słuchasz i czym
Chcesz się dzisiaj upić
Wsiądź ze mną w samochód
Poczuj moc i poczuj życie
Sprowokuj ten los, zamknij oczy
Puść tą kierownicę
Weź puść tą muzykę jak zaparkujesz pod klubem
A gdy ktoś spojrzy krzywo spytaj:
"który tego nie czuje?!"
Ty już nic nie czujesz
Pozbawiłem cię zmysłów idź się z nimi bić po
Pysku lub spij po kieliszku
Siadasz jak Clint Eastwood i
Ogarnia żądza cię
Chcesz ją tu i teraz i nie ważne jak wygląda
Nie
Gadacie pół nocy, kradniesz jej tchnienie
Ja łapię ją za włosy, Ty całujesz
Choć nie powinieneś
Nie pytaj mnie co później
Nie chcesz mnie dozować
Jak mogę myśleć o jutrze
Ja nie myślałem o wczoraj
Choć ze mną wszystko stanie się możliwym
Dzisiaj kochasz mnie - jutro znienawidzisz
O tak, jutro mnie znienawidzisz