Aleshen - Fini tekst piosenki (lyrics)
Aleshen [Aleksander Hetman] Bytom, Polska
[Aleshen - Fini tekst piosenki lyrics]
Daleko już jestem i ty mnie nie widzisz
Chcą coś od mnie i mnie to nie dziwi
U celu tak szybko jak speedy
Chcesz mi dać więcej to gimme
We never miss, on zawsze chybi
Mam chemię z muzyką, ty wiesz co mnie czyści
Nie mogę zwolnić, pierdolę twój wyścig
Nie wiem gdzie trafię, jak pogubię limit
Świat widzę inaczej choruję na DD
Kurwa gadane jak Jimmy
Dobrze wiesz, że jestem dziki
Ty sobie pogadaj z siri
Codziennie masz prima aprilis
Ona chce do mnie dlatego mnie winisz
Wiesz dobrze, że dla mnie ubiеra te mini
Łączę się z blokiem jak wi-fi
Ja zimy trochę jak Yeti
Wychodzę z studio, mam feeling
Ona coś wyprawia lubi miеć na sobie Fendi
Kilkanaście koła w 5 dni, jebać airbnb
Uczę się na failach
Nie są takie złe te błędy
Nie ma dla niej tu już
Miejsca i na sentymenty
Myślałem, że koniec, dopiero to before
Widzę winnera jak patrzę na mirror
Ty daj parę dni mi, fit złożę na Dior
Ej, jebać opinię, to moje jest imo
Paliłem grama, dziś wypalę kilo
Jebali mnie, dziś kochają to stilo
Starzy ziomale już w tym gównie gniją
Ty jesteś pasażer, a shen' to jest pilot
Wiesz co dostała, chciała serce
Miałeś tu być, gdzie ty kurwo jesteś, yeah
Ciągle na mnie dreszcze, yeah
Powiedz mi gdzie sens jest, yeah
Ciągle większą pensję, yeah
Ciągle większą bestią, yeah
Jestem na koncercie
Jestem na fali, czuję się jak pirat
Nie gadam o liczbach, pierdolę twój bilans
Kto z nami zostanie, to z góry już widać
Nie chciałem się uczyć, kochałem pisać
Obok mnie ziomo, charakter co bliźniak
Pierdolę miliony, zgarniamy miliard
Kiedyś idol, a teraz go mijam
Już teraz wiem, gdzie moje miejsce
Wiesz co dostała, chciała serce
Miałeś tu być, gdzie ty kurwo jesteś, yeah
Ciągle na mnie dreszcze, yeah
Powiedz mi gdzie sens jest, yeah
Ciągle większą pensję, yeah
Ciągle większą bestią, yeah
Jestem na koncercie
Myślałem, że koniec, to dopiero before
Widzę winnera jak patrzę na mirror
Ty daj parę dni mi, fit złożę na Dior
Ej, jebać opinię, to moje jest imo
Paliłem grama, dziś wypalę kilo
Jebali mnie, dziś kochają to stilo
Starzy ziomale już w tym gównie gniją
Ty jesteś pasażer, a shen' to jest pilot
(Wiesz co dostała, chciała serce)
(Miałeś tu być, gdzie ty kurwo jesteś, yeah)
(Ciągle na mnie dreszcze, yeah)
(Powiedz mi gdzie sens jest, yeah)
(Ciągle większą pensję, yeah)
(Ciągle większą bestią, yeah
Jestem na koncercie)