Alien Jack - Polska tekst piosenki (lyrics)
[Alien Jack - Polska tekst piosenki lyrics]
I znowu jebany sylwester i
Dupy typu "backstage"
I hafty z Panem Kleksem i balkonowe brednie
Im więcej o tym pierdolenia niż
To warte całe w koło
Wielce wydarzenie - zimno mi
W skarpetki - lecę
Gadam o czymś - o czym nie wiem
Żegnałem stary rok
Tak samo przywitałem tym samym kolejne
Wypiłem zero siedem, zawinąłem się wcześniej
Dostałem w mordę lepę - warto było - nie no
Pewnie (uh) i teraz siеdzę tu lecz nie chcę
Sałatka jarzynowa przebojowa jak
Warzywa Bonduеlle wstanę - głośno pierdzę
Mieszkanie a'la Gierek
Znajomi wynajmują - ja bym spalił tę ruderę
(oh, yo)
Mrówki żyjące w mieście
Każdy piętro po piętrze siku, kolejka, sedes
Najebany jak Breżniew, piszę na messengerze
Nie odpisze, przeczytała
Myśli że jestem Fred Tete
Walą wódę albo w noska
Duże miasta, mała wioska
Polska, Polska, Polska, Polska
(bo to Polska, nie elegancja Francja)
Widzę to co dała Moskwa
I marmurowa Matka Boska
Polska, Polska, Polska, Polska
(bo to Polska, nie elegancja Francja)
I I palę znowu te cienkie
Bo rzucam od Nowego Roku
Zmienię życie albo się (siebie) na lepsze
Jest w pół do której - nie wiem
Pierdolę tak do siebie
Pierdolę po kryjomu - kogo
Obchodzi to jeszcze (nie wiem)
A na bani męczy flashback
Łapię zawiechę niczym Commodore -
Przydałby się jakiś reset
Ziomki mi sypią fetkę
(fsst) , ziomku ja chyba nie chcę (fsst)
Niektórzy o tej porze siedzą
W domu piją Fervex
Liczą pęgę bo nie wydają wiele
Siedem - teraz Wasze zdrowie przyjaciele
Sześć, pięć, trzy, dwa, jeszcze jeden
Jakie mam postanowienie w pracy
(wypowiedzenie) i rozjebać scenę (ej)
Na mieście te napisy "dobrze będzie"
Jak nie przyjdą po Ciebie
Ktoś chyba ma interes moje miasto to weksle
Moje miasto to cashback
Widzimy się co roku - napisz do mnie
Wpadaj częśćiej
A do gardła najebani skaczą pani i pan
Panią potargała wóda, zbiera się na haft
W kiblu klęczy suka, w kuchni mąka - MDMA
Chcę zawijać - nie mam jak
Walą wódę albo w noska
Duże miasta, mała wioska
Polska, Polska, Polska, Polska
(bo to Polska, nie elegancja Francja)
Widzę to co dała Moskwa
I marmurowa Matka Boska
Polska, Polska, Polska, Polska
(bo to Polska, nie elegancja Francja)
(nie elegancja Francja)
(nie elegancja Francja)
(nie elegancja Francja)
(nie elegancja Francja)
(nie elegancja Francja)