Alien Jack - Ogród tekst piosenki (lyrics)
[Alien Jack - Ogród tekst piosenki lyrics]
W moim ogrodzie pachnie moim domem
W moim ogrodzie czarno-białe noce
W moim ogrodzie lata, dni, miesiące
Choć czas leczy rany, gdzie czas to majątek
W moim ogrodzie mam złote owoce
W moim ogrodzie wino, chleb na stole
W moim ogrodzie znika każdy problem
Gdy Ty jesteś obok, więc mów tylko do mnie i
Sterylne życie - nie dotykać
Nie potrafię chyba się do ludzi zbliżać
Jedyne o czym marzę to po latach błoga cisza
Nieomylne ale (niesłyszalne) nie przewidział
Coraz bardziej w tym zanikam
I ksywa teraz inna
I wszystko wokół inne - nowa wizja
Przechodzę po ogrodzie
Który nie miał w sobie życia
Zbieram owoce pracy - cieszą oko niczym Irga
W moim ogrodzie wszystko mam - wokół zieleń
Wyrwałem chwasty
Wyrywam korzenie - na nich wyrosną lepsze
(siema Maciek Adamczyk, działkowiczu)
Byś mogła mówić o nim
Że dla Ciebie jest czymś więcej
I nie w sezonie ciepłym miejscem (ej)
Siadam na krześle, wdycham letnie powietrze
Fajnie, że w końcu jestem tu u siebie (oh)
Powieki senne
Ta chwila - niech trwa wiecznie
To spokój, który wypełnia sumienie
(grafomania a'la Rogucki)
(niezrozumiałe)
W moim ogrodzie pachnie moim domem
W moim ogrodzie czarno-białe noce
W moim ogrodzie lata, dni, miesiące
Choć czas leczy rany, gdzie czas to majątek
W moim ogrodzie mam złote owoce
W moim ogrodzie wino, chleb na stole
W moim ogrodzie znika każdy problem
Gdy Ty jesteś obok, więc mów tylko do mnie