Almost Famous, Jarecki - Waga tekst piosenki (lyrics)
[Almost Famous, Jarecki - Waga tekst piosenki lyrics]
Ile to waży? (jee, jee, jee)
Tłum tańczy foxtrot, to tu tańczy i odtąd
To tłum znaczy starczy a odtąd dorosłość
Mój tłum nie wyhaczył
Że to coś, co ma wzniosłość
I chuj kładzie na tych
Co mierzą jego wolność
Mój tłum dla siebie jest jego wysokością
Mundur czy szczebel
Nie znaczy, że możesz z mordą
Punktów u ciebie żaden nie zbierał nigdy
Jak chrustu po scenie
Jak na niej zawitaliśmy
Kwestia gustu, to czy muay thai, to boks
A nie czemu nie chcę podawać
Niektórym rąk hurr durr
Kwestia zasad, zapraszam przed dąb
Poudawać, że ich nie ma
Bo nie masz mnie za sąsiada
Kwestia czasu i się zmienia zdanie o raperach
Nie ma już asów, słuchasz płaczu
Nie tu chłopaku, zwatuj, co leci teraz
I niech leci wyżej ptaków
Bez cienia zakłucenia
Ile to waży, jak nam mówisz o grze?
Jakbyś miał, to dać do żyda, to ile, to jest?
Ile to waży, jak nam mówisz o scenie?
Ile ważą wyrazy, co wychodzą z Ciebie?
Ile to kurwa jest na dobre i złe?
I póki śmierć nas, czy jakiś inny banał
Ważymy słowa, czy rzucamy, jak śmieć?
Bo przecież w końcu kiedyś
Ktoś ogarnie ten bałagan, za nas
Wszystko było na wyciągnięcie, ręki
Coś jak szybko przyszło, szybko jebnie
Więc, ile znaczy dziś osiedle?
Gdy w waszych oczach, chuj nie pewność
Tylko lęk jest
Ile ważą Twoje zwrotki kolorowy misiu?
Ile na te gnioty wypisałeś długopisów?
Ilu kumpli odebrałeś już z odwyków?
Bo ile wydałeś kwitu, to
Nie znaczy kurwo nic, tu
Chciałem dorosnąć, ale to poszło w kanał
Mam na sumieniu tyle, że już nie ogarnia waga
To żadna kara
Jak chcesz posłać mnie do diabła
Dzisiaj nie pozdrawiam, Damian
Ile to waży, jak nam mówisz o grze?
Jakbyś miał dać do żyde, ile, to jest?
Ile to waży, jak nam mówisz o scenie?
Ile ważą wyrazy, co wychodzą z Ciebie?
Ile to waży, jak nam rzygasz o grze?
Jakbyś miał dać do żyda, ile, to jest?
Ile to waży, jak nam mówisz o scenie?
Ile ważą wyrazy, co wychodzą z Ciebie?
Uuuu, jeeee almost Famous
Uuuu, jeeee
Tłum tańczy foxtrot, to tu tańczy i odtąd
To tłum znaczy starczy a odtąd dorosłość
Mój tłum nie wyhaczył
Że to coś, co ma wzniosłość
I chuj kładzie na tych
Co mierzą jego wolność
Mój tłum dla siebie jest jego wysokością
Mundur czy szczebel
Nie znaczy, że możesz z mordą
Punktów u ciebie żaden nie zbierał nigdy
Jak chrustu po scenie
Jak na niej zawitaliśmy
Kwestia gustu, to czy muay thai, to boks
A nie czemu nie chcę podawać
Niektórym rąk hurr durr
Kwestia zasad, zapraszam przed dąb
Poudawać, że ich nie ma
Bo nie masz mnie za sąsiada
Kwestia czasu i się zmienia zdanie o raperach
Nie ma już asów, słuchasz płaczu
Nie tu chłopaku, zwatuj, co leci teraz
I niech leci wyżej ptaków
Bez cienia zakłucenia
Ile to waży, jak nam mówisz o grze?
Jakbyś miał, to dać do żyda, to ile, to jest?
Ile to waży, jak nam mówisz o scenie?
Ile ważą wyrazy, co wychodzą z Ciebie?
Ile to kurwa jest na dobre i złe?
I póki śmierć nas, czy jakiś inny banał
Ważymy słowa, czy rzucamy, jak śmieć?
Bo przecież w końcu kiedyś
Ktoś ogarnie ten bałagan, za nas
Wszystko było na wyciągnięcie, ręki
Coś jak szybko przyszło, szybko jebnie
Więc, ile znaczy dziś osiedle?
Gdy w waszych oczach, chuj nie pewność
Tylko lęk jest
Ile ważą Twoje zwrotki kolorowy misiu?
Ile na te gnioty wypisałeś długopisów?
Ilu kumpli odebrałeś już z odwyków?
Bo ile wydałeś kwitu, to
Nie znaczy kurwo nic, tu
Chciałem dorosnąć, ale to poszło w kanał
Mam na sumieniu tyle, że już nie ogarnia waga
To żadna kara
Jak chcesz posłać mnie do diabła
Dzisiaj nie pozdrawiam, Damian
Ile to waży, jak nam mówisz o grze?
Jakbyś miał dać do żyde, ile, to jest?
Ile to waży, jak nam mówisz o scenie?
Ile ważą wyrazy, co wychodzą z Ciebie?
Ile to waży, jak nam rzygasz o grze?
Jakbyś miał dać do żyda, ile, to jest?
Ile to waży, jak nam mówisz o scenie?
Ile ważą wyrazy, co wychodzą z Ciebie?
Uuuu, jeeee almost Famous
Uuuu, jeeee