Anatom - Diament tekst piosenki (lyrics)
[Anatom - Diament tekst piosenki lyrics]
W pogoni za szczęściem nie widziałem nic
Ile razy pobrudziłem sobie ręcę
Poranione serce i wylane łzy
Wszystko tylko po to by być tu gdzie jestem
Czy to moje miejsce czy to moje sny
Krwawy diament błyszczy się
Jak nigdy przedtem
Chcieliby go mieć też, ale nie dam im nie dam
Im, nie dam im, nie nie dam im
Nie dam im, nie nie dam im, nie dam
Im, nie nie dam im, nie dam im, nie
A więc to tak wszystko robiłem dla marzeń
Olałem szkołę dla marzeń
Wolałem sobie nawijać i myśleć że
Ja to wam jeszcze pokażę
Wszystko się jeszcze okaże na
Pewno osiągnę sukces
Na pewno będę na szczycie
Bo w życiu od małego miałem pod górkę
To chyba mi się udało bo nie pomyślałem
Że dojdę aż tu
Ale gdy wyjdziesz na górę zobaczysz w
Około wiele o wiele większych gór
Nigdy nie będzie mi mało i
Już zawsze zdobywał będę największe
Może i wszystkie zdobędziesz
Ale żadna z nich nie nazywa się szczęście
Po co ci to? Po to by gadać
Że nikt ci nie wierzył?
Po to by gadać, że każdy cię gnoił
A teraz gdy wyszło to wszyscy koledzy?
Po to by ludzi traktować jak
Śmieci, żeby sie zemścić, żeby ośmieszyć
Dawno to wszystko przeszedłem uwierz nie
Było sie z czego cieszyć
Żeby tu stanąć zapłaciłem wiele i nie
Wiem czy teraz bym tyle zapłacił
Wszystko tu ma swoją cenę i żeby
Coś zyskać to coś musisz stracić
Moja kariera to krew pot i łzy
Złamane serca i wiele zawodów
Ale bez tego to nie umiem nic
Dlatego będę to robił do grobu
Zawsze chciałem mieć od życia trochę więcej w
Pogoni za szczęściem nie widziałem nic
Ile razy pobrudziłem sobie ręce poranione
Serce i wylane łzy
Wszystko tylko po to by być tu gdzie jestem
Czy to moje miejsce czy to moje sny
Krwawy diament błyszczy się
Jak nigdy przedtem
Chcieliby go mieć też, ale nie dam im
Nie dam im, nie dam im, nie
Nie dam im, nie dam im, nie
Nie dam im, nie dam im, nie
Nie dam im, nie dam im, nie
Wkładam tyle siana w to
Że dawno powinienem grać w stodole typie
Popatrz no co jest ej
Wkładam tyle serca w to
Że dawno mogłem być już kardiologiem
A ciągle cardio robię
Wkładam tyle siebie w to że
Chyba niedługo się zamknę w
Sobie a moze wyjdę z siebie i stanę obok
Bo na razie to nie widze tu nikogo kto by
Stanal obok mnie między prawdą
A Bogiem mówią, że robią se rap dla zajawy
Jesli zajawa to hajs no to true
W muzyce w jednym sie wszyscy zgadzmy
Raperzy potrafia kłamać jak z nut
I gdybym kiedys to wiedzial zapewnie
Bym tego nie robił
Masz wyświetlenia to jesteś kolega i nie
Ma co szukac tu ideologii
Dlatego szlifuje diament wow wow
Co pozostaje mi wow wow
Jesteś bez winy to pierwszy rzuć kamień
Ja chętnie zagarnę ci go
Ziomale mówią mi GO GO
Ziomale mówią mi wow wow
Ziomale mówią że tyle czekałem że
Mnie już należy się to, to
Modlę się do Boga żeby mnie ocalił
Nie chce po trupach do celu iść więcej
Można w ich utonąć gdy jest się na fali
A przecież najbardziej chcemy żyć wiecznie