Anatom - Telegram tekst piosenki (lyrics)

[Anatom - Telegram tekst piosenki lyrics]

Ślę telegram do Ciebie
Ja ślę telegram

Ej, jeżeli słyszysz teraz to stop!
Bo to niezwykle ważne, co stop!
Mam do zakomunikowania
W telegramach to zamykam jak w
Hostii ciało swe On
Stop musisz powiedzieć, gdy widzisz
Że kłamie ktoś po to by zyskać więcej
Nie dajmy się wykorzystać
Walcz w obronie prawdy częściej
Stop, jeśli masz brudne serce
Przez grzech nieczystości
Diabeł chce więcej zazdrości wlać i tak
Niszczy te związki w których nie ma miłości
Stop! Miłość to nie pożądanie
Ja kocham Cię bracie i siostro
Dlatego Ci piszę tu taki kawałek
A potem oddaje stop!
Przestań się znęcać nad słabszymi


Jezus powiedział
Że co zrobiliście najmniejszemu z
Braci tych mnieście uczynili
Nie siej zgorszenia, daj im przykład
Powiedz stop kiedy robią źle
Bądź dla nich światłem jak
Latarnia oświetla przystań
By się nie rozbili o brzeg
Stop, jeśli chcesz dojrzeć to musisz
Dojrzeć Chrystusa w sobie
To Ci pomoże żyć dobrze
Stop, na nową drogę już wyruszaj z Bogiem
Pytasz czy Tobie pomogę
Stop, jesteśmy braćmi więc trzymaj odpowiedź
Będę tu na ile Pan mi pozwoli
Więc lepiej korzystaj dopóki możesz

Powiedz stop! Kłamstwu, oszustwu
Powiedz stop! Tym narkotykom
Powiedz stop! Co? Cudzołóstwu
Powiedz stop! Grzesznym nawykom
Powiedz stop! Jeśli nie możesz być dzieckiem
Co robi źle znowu, nie rozumie nic
Powiedz stop!
Śmierci jeżeli chcesz żyć, siostro, bracie

Yo
Przed czym uciekasz, kiedy idziesz na melanż?
Kiedy wyjdziesz z ziomami to znowu narzekasz
Że nie idzie Ci teraz
Że się trzeba pozbierać a w nos długa ściecha
Co chwilę to widzę i obydwaj wiemy
Że toniesz w problemach jak
Kendrick w basenach stop!
Przełam się odstaw to tylko pogłębia ocean
Co? Szukasz szacunku, przed blokiem na ławce
Na murku
I straszysz dzieciaków na podwórku w
Celu budowy swego wizerunku?
A wracasz do chaty pyskujesz
Do mamy jak leszcz biedna zalewa się łzami
Stop, zaczniesz szanować to ludzie Ci
Zaraz odpłacą tym sami trochę odwagi!
I nie ma to nic wspólnego z
Dziesioną i motką na robienie wagi
Co z Ciebie za facet za kratami dla
Nich złapany za kradzież i dragi
Stop, idź do normalnej roboty
Jak prawdziwy chłop
I przynieś do domu swą pierwszą
Wypłatę zobaczysz jej bezcenny wzrok
Bo nie ma nic cenniejszego niż
Szczęście w oczach matki
Co wychowała syna na mężczyznę i
Nie musi się martwić
Ty, nie znasz dnia ani godziny, weź ogarnij
Nie ma czasu na rozkminy
Zacznij dziś! Zacznij!

Powiedz stop! Kłamstwu, oszustwu
Powiedz stop! Tym narkotykom
Powiedz stop! Co? Cudzołóstwu
Powiedz stop! Grzesznym nawykom
Powiedz stop! Jeśli nie możesz być dzieckiem
Co robi źle znowu, nie rozumie nic
Powiedz stop!
Śmierci jeżeli chcesz żyć, siostro, bracie

No powiedz, powiedz stop
Powiedz stop, no powiedz stop
Powiedz stop, no powiedz stop
Powiedz stop, ej powiedz stop powiedz stop!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować