Ten Typ Mes, Antologia Polskiego Rapu - Ten Typ Mes - Dwadzieścia pięć tekst piosenki (lyrics)

[Ten Typ Mes, Antologia Polskiego Rapu - Ten Typ Mes - Dwadzieścia pięć tekst piosenki lyrics]

Mydło Biały Jeleń
Kiedyś lepiej żyłem z misiem Coccolino
Nie szczypał w oczy, raczej w nos
Ciekawość była przyczyną
Na dłuższą metę można w obłęd wpaść
Rzuciłem dawno temu
Koko, bo nie mogłem spać myślę o ludziach
Choć już nie o tych wcześniej
Wymienionych, którym zrobiłem krzywdę przez
Jakiś swój kolejny pomysł
Bóg mi świadkiem, a świat był moją aulą
Że spimpowałem pannę świeżo
Po zajęciach z tej dziedziny w Sao Paulo
Bo mój portfel
Był pusty, byłem pustym Mesem
Ale musiałem skołować sos
Nie gnąc się w pół przed show-biznesem
Ten Typ Mes już na płycie
Flexxipu w 2003 roku rapował
Że hip-hop jest dla
Niego jak lustro, że podchodzi do niego


Niezwykle szczerze, ale są pewne kwestie
O których głośno nie chciałby mówić
Singlowe "Dwadzieścia pięć" z wydanego
Sześć lat później drugiego solowego albumu
"Zamach na przeciętność" jest
Tego zaprzeczeniem mes niemal wymiotuje
Emocjami, prawdą, bólem, które przekładają
Się na jeden z najbardziej zapadających
W pamięć kawałków w
Jego karierze tytuł odnosi się
Do wieku artysty, ale też
Jego przyjaciół
Których losy opisywał jednym z bohaterów
Jest jego kolega z 2cztery7 Pjus
Przeżywający wówczas
Najtrudniejsze chwile w życiu
Walcząc o odzyskanie słuchu
Wątki nieudanego małżeństwa, problemów
Ze zdrowiem
Głupich pomysłów na zdobycie pieniędzy
Czy też eksperymentów z
Narkotykami były też w dużej
Mierze hiphopową wizualizacją kondycji
Ludzi w młodym i średnim
Wieku dylematy moralne, przełożone na wersy
W zderzeniu z soulowym, spokojnym beatem
Świętego Mikołaja zaowocowały nagraniem
Które nawet kilka lat po
Premierze przeszywa słuchacza
Porywając go bez reszty

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować