Arkadio - Ryzyko tekst piosenki (lyrics)

[Arkadio - Ryzyko tekst piosenki lyrics]

To ryzyko, które na co dzień ponoszę
Bo kontrowersyjne jest to co głoszę
Rap ma być prawdziwy
Chcesz prawdy? To proszę!
Piszę o tym jak żyję i co w sercu noszę

W dzisiejszych czasach nikt nie
Chce słuchać o Bogu
Na ogół naokół plany jak rozwalić wrogów
A ja znowu powód mam, by zanikł ten sposób
Choć masę osób ma problem
Gdy dochodzę do głosu
No cóż – podejmuję to ryzyko
I wiem, że ta droga nie prowadzi donikąd
Chcesz, to nazwij to gównem – widzisz
Nie ma nic od razu nie spinam się
Bo z gówna robi się dobry nawóz
To trudne, choć mam dystans do świata
Nieraz szara rzeczywistość po
Prostu mnie przygniata
Atak zły ponawia, ale Bóg go wymiata


I pozamiatane masz jak chciałeś narozrabiać

To ryzyko, które na co dzień ponoszę
Bo kontrowersyjne jest to co głoszę
Rap ma być prawdziwy
Chcesz prawdy? To proszę!
Piszę o tym jak żyję i co w sercu noszę

Niejeden fafarafa myśli, że ma dzisiaj władzę
Nic nie poradzę, obserwuję to tylko z boku
Powtarzając w myślach – Synku!
Jeszcze czas pokaże
Kto z tym bagażem śmigać jest gotów
Widzisz – to kontynuacja wysokich lotów
Gdzie jednym z pilotów jest Stwórca pór roku
Ja wrzucam na spokój, pokój w sercu odczuwam
I wachlarz planów na
Przyszłość konsekwentnie rozsuwam
To przepiękne – zauważ
Po prostu marzenia spełniać
Przy tym łączyć je z ludźmi, którzy inspirują
I naturalnie
Te wiązania muszą się uzupełniać
Bo na takich reakcjach
Przecież wszyscy zyskują

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować