Augustyn - Ból (Freestyle) tekst piosenki (lyrics)

[Augustyn - Ból Freestyle tekst piosenki lyrics]

Ej, ej ból
To taki freestyle będzie przed końcem świata
Ja zabiję w końcu siebie
A za ile? Tego nie wiem ból, on jest we mnie

Ja zabiję w końcu siebie
A za ile? Tego nie wiem ból, on jest we mnie
Ej, ej, ej ja zabiję w końcu siebie
A za ile? Tego nie wiem ból, on jest we mnie

Ból, ból, czuję ból, noszę w sobie wielki ból
Bóg, Bóg, tu jest Bóg, proszę, doceń męki
Cud wróg, wróg, yeah, yeah, widzę go rano
Odbija się w lustrze
Hej, hеj, hej, hej, znowu to samo
Ja chyba nie usnę
Niczеgo nie widzę, niczego nie czuję
(yeah, yeah)
Bo nie ma nikogo, nikogo, a smutek
(yeah, yeah)
Wylewa się ze mnie, niewiele brakuje


(yeah, yeah)
Do tego, by bliscy widzieli mnie w trumnie
(ej)

Ja zabiję w końcu siebie
A za ile? Tego nie wiem ból, on jest we mnie
Ej

Ja zabiję w końcu siebie
A za ile? Tego nie wiem ból, on jest we mnie
Ej, ej, ej ja zabiję w końcu siebie
A za ile? Tego nie wiem ból, on jest we mnie

Przepraszam, kochani rodzice
Przepraszam kochaną dziewczynę
Już was nie skrzywdzę was nie skrzywdzę
Nie poddawajcie się, walczcie, walczcie
Ja zabiję w końcu siebie
A za ile? Tego nie wiem ból, on jest we mnie

Ja zabiję w końcu siebie
A za ile? Tego nie wiem ból, on jest we mnie
Ej, ej, ej ja zabiję w końcu siebie
A za ile? Tego nie wiem ból, on jest we mnie

We mnie, w tobie, w was, w nas
Zabić starego siebie
Nigdy się nie poddawajcie nigdy

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować