Białas - Najwyższa Pora (HALO) tekst piosenki (lyrics)

Szukam producenta jak Graala chłopcze
Tego ogłoszenia nie chcieli wbić do Wyborczej
Do Ślizgu też z tym nie uderzyłem
Bo pomyśleliby, że jestem kolejnym kretynem
Idealny producent powinien mieć coś
Czego nie ma żaden inny więc
Nie wiem co to jest
Musi mieć smykałkę do hitów
Do prostych bitów i do bitów dla kosmitów
Ale te bity muszą mi imponować
Bo płyta ze mną to nie płyta trialowa
Musi ciąć sample, ale też do kompletu
Kraść takie melodie
Że po nich spadniesz z taboretu
Nie chcę bitów dla kabaretu i tak dalej
Chcę bitów
Które dla moich zwrotek będą rajem
Musi robić tak tłuste bębny pod słowa
Że z głośników ścieknie ci tkanka tłuszczowa

Już jest najwyższa pora
Halo, producent potrzebny na wczoraj
Potraktuj to jak propozycje
I daj mi te bity, daj mi bity, daj mi je

Już jest najwyższa pora
Halo, producent potrzebny na wczoraj
Potraktuj to jak propozycje
I daj mi te bity, daj mi bity, daj mi je

Szukam producenta, ale mam takie wymagania
Że chyba znajdę go jak Świętego Graala
Muzyka jak niunia musi wzbudzać podziw
Żeby moje zwrotki lubiły w nią wchodzić
Każdy bit musi być szczególny
Mieć taki klimat żeby wyciągał z trumny
Producent oprócz zamiłowania do dźwięku
Zamiłowanie do melanżu musi mieć w sercu
Musi trzymać poziom w studio i poza trzymać
Bo to człowiek, nie tylko bit maszyna
Jeśli uważasz, że tu opisałem ciebie
511-492-521
Wiesz czemu mam dosyć kradzionych?
Bo chcę tą scenę normalnie rozpierdolić
Chcę zrobić klasyk i być z rapem kwita
Idealny producent to ten co ma mnie na bitach

Już jest najwyższa pora
Halo, producent potrzebny na wczoraj
Potraktuj to jak propozycje
I daj mi te bity, daj mi bity, daj mi je

Już jest najwyższa pora
Halo, producent potrzebny na wczoraj
Potraktuj to jak propozycje
I daj mi te bity, daj mi bity, daj mi je