Białas, FizzyThaBillionaire - Billionaire tekst piosenki (lyrics)

Mateusz Karaś

[Białas, FizzyThaBillionaire - Billionaire tekst piosenki lyrics]

Będę pierwszym billionairem w polskim rapie
Albo jestem już, muszę zapytać tatę
Wszyscy w szoku, skąd ma ten dziesięciolatek
Cztery fury, cztery jachty, cztery chaty
(billionaire)
Będę, będę Billionaire,  będę, Billionaire
Będę, będę, będę Billionaire
Będę, Billionaire, będę

Wczesna wiosna, jadę Ferrari
Testarossa, za oknem Kali
Kalifornia, zaniosłem pani zeszyt
Do sprawdzenia
Mówi, że takich barsów to nikt
Nie ma i kiedyś
Kupię sobie za nie dom na Venice Beach
Nie wiem czy to rzeczywistość, czy marzenia
Ale jak dużo masz to warto
Się jest dzielić tym, dzielić tym
(dzielić tym) billionaire pomoże w potrzebie
Billionaire da ci dobry przykład
Billionaire mocno wierzy w siebie
Billionaire, jak straci, odzyska
Billionaire czasami też nie wie
Albo nachodzi go wizja

Będę pierwszym billionairem w polskim rapie
Albo jestem już, muszę zapytać tatę
Wszyscy w szoku, skąd ma ten dziesięciolatek
Cztery fury, cztery jachty, cztery chaty
(billionaire)
Będę, będę Billionaire, będę, Billionaire
Będę, będę, będę Billionaire
Będę, Billionaire, będę

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować