Białas, Lanek - HOW tekst piosenki (lyrics)
Białas [Mateusz Karaś] Teresinie, Polska 🇵🇱
Lanek [Kamil Łanka] Krakow, Polska
[Białas, Lanek - HOW tekst piosenki lyrics]
Wiesz jak odróżnić geja od dobrego chłopaka?
Gej krzyczy "stój, bo strzelam"
Ja robię blakablaka
Wiesz jak odróżnić geja od dobrego chłopaka?
Gej krzyczy "stój, bo strzelam"
Ja robię blakablaka
Ty mi zaglądasz w telefon kurwo
No bo na maksa chcesz się dowiedzieć
Jak się powinno popisać z dupką
No bo tu każda ma bekę z ciebie
Mała zobacz cwel w mundurze
Chyba raczej cie nie urzekł
Sama widzisz, że to looser
Co nie zwiedził wielu łóżek
Pała jest zwykłym krawężnikiem
A wczuty jakby był Jamesem Bondem
W szkole cały czas łaził głodny
A przecież dostawał w michę ciągle
W tym niebieskim garniturze co
Drugi ziom umarłby
Sam bym wolał zejść na psy
Niż pójść na psa lub pójść na psy
Ten pies to nie amstaff, to jebany burek
Który węszy znów czy mam stuff
I jak se cash kołuję
Moje życie to sielanka, zapytaj się Lanka
(co?) lanek jest obok jebany pajacu
Nie potrzebnie się produkujesz
A ja ponownie chyba zostałem tu skejtem
Bo męczę krawężniki trackiem
Gadali mi, że pijany coś kręcę
Ale nie jestem Himilsbachem
Ja to Klik-klakiewicz raczej
SB wieczne dzieci
Dobrze wiemy jak psa wkurwić, także piesku
Szczek it
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie wiesz
(ale nie wiesz)
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie
Wiesz, how, how, how, how
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie wiesz
(ale nie wiesz)
Chodzisz ciągle, wokół węszysz
Po chuj ci te dokumenty?
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie wiesz
(ale nie wiesz)
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie
Wiesz, how, how, how, how
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie wiesz
(ale nie wiesz)
Chodzisz ciągle, wokół węszysz (przestań)
Ogólnie bez agresji, ale świat jest mój
Więc wypierdalaj mi z posesji
Ta twoja suka to najwyżej miss po sesji
Z kolegą jeździsz i słuchacie radia, pieski
Jesteście gównem, choć ogólnie bez agresji
Ale jak kurwa bez agresji?
Jak po całym osiedlu łazisz
Z pałą na wierzchu (co?)
Ty jebany zboczeńcu
Przecież tu se grają dzieci
Ty zamiast palić mosty weź od
Razu wskocz do rzeki
Handlarze narkotyków i złodzieje
Czemu chcesz ich zdobyć? Naćpany koksem
Który sam ukradłeś i to dilerowi
Ty, ty, ty, ty, ty o co chodzi?
Taki z ciebie niby wielki pies
A boisz się Stonogi, weź
Wiesz jak odróżnić geja od dobrego chłopaka?
Gej krzyczy "stój, bo strzelam"
Ja robię blakablaka
Wiesz jak odróżnić geja od dobrego chłopaka?
Gej krzyczy "stój, bo strzelam"
Ja robię blakablaka
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie wiesz
(ale nie wiesz)
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie
Wiesz, how, how, how, how
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie wiesz
(ale nie wiesz)
Chodzisz ciągle, wokół węszysz
Po chuj ci te dokumenty?
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie wiesz
(ale nie wiesz)
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie
Wiesz, how, how, how, how
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie wiesz
(ale nie wiesz)
Chodzisz ciągle, wokół węszysz
Po chuj ci te dokumenty?
Gej krzyczy "stój, bo strzelam"
Ja robię blakablaka
Wiesz jak odróżnić geja od dobrego chłopaka?
Gej krzyczy "stój, bo strzelam"
Ja robię blakablaka
Ty mi zaglądasz w telefon kurwo
No bo na maksa chcesz się dowiedzieć
Jak się powinno popisać z dupką
No bo tu każda ma bekę z ciebie
Mała zobacz cwel w mundurze
Chyba raczej cie nie urzekł
Sama widzisz, że to looser
Co nie zwiedził wielu łóżek
Pała jest zwykłym krawężnikiem
A wczuty jakby był Jamesem Bondem
W szkole cały czas łaził głodny
A przecież dostawał w michę ciągle
W tym niebieskim garniturze co
Drugi ziom umarłby
Sam bym wolał zejść na psy
Niż pójść na psa lub pójść na psy
Ten pies to nie amstaff, to jebany burek
Który węszy znów czy mam stuff
I jak se cash kołuję
Moje życie to sielanka, zapytaj się Lanka
(co?) lanek jest obok jebany pajacu
Nie potrzebnie się produkujesz
A ja ponownie chyba zostałem tu skejtem
Bo męczę krawężniki trackiem
Gadali mi, że pijany coś kręcę
Ale nie jestem Himilsbachem
Ja to Klik-klakiewicz raczej
SB wieczne dzieci
Dobrze wiemy jak psa wkurwić, także piesku
Szczek it
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie wiesz
(ale nie wiesz)
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie
Wiesz, how, how, how, how
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie wiesz
(ale nie wiesz)
Chodzisz ciągle, wokół węszysz
Po chuj ci te dokumenty?
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie wiesz
(ale nie wiesz)
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie
Wiesz, how, how, how, how
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie wiesz
(ale nie wiesz)
Chodzisz ciągle, wokół węszysz (przestań)
Ogólnie bez agresji, ale świat jest mój
Więc wypierdalaj mi z posesji
Ta twoja suka to najwyżej miss po sesji
Z kolegą jeździsz i słuchacie radia, pieski
Jesteście gównem, choć ogólnie bez agresji
Ale jak kurwa bez agresji?
Jak po całym osiedlu łazisz
Z pałą na wierzchu (co?)
Ty jebany zboczeńcu
Przecież tu se grają dzieci
Ty zamiast palić mosty weź od
Razu wskocz do rzeki
Handlarze narkotyków i złodzieje
Czemu chcesz ich zdobyć? Naćpany koksem
Który sam ukradłeś i to dilerowi
Ty, ty, ty, ty, ty o co chodzi?
Taki z ciebie niby wielki pies
A boisz się Stonogi, weź
Wiesz jak odróżnić geja od dobrego chłopaka?
Gej krzyczy "stój, bo strzelam"
Ja robię blakablaka
Wiesz jak odróżnić geja od dobrego chłopaka?
Gej krzyczy "stój, bo strzelam"
Ja robię blakablaka
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie wiesz
(ale nie wiesz)
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie
Wiesz, how, how, how, how
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie wiesz
(ale nie wiesz)
Chodzisz ciągle, wokół węszysz
Po chuj ci te dokumenty?
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie wiesz
(ale nie wiesz)
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie
Wiesz, how, how, how, how
Chciałbyś być człowiekiem, ale nie wiesz
(ale nie wiesz)
Chodzisz ciągle, wokół węszysz
Po chuj ci te dokumenty?