Białas - Moja Wina tekst piosenki (lyrics)
Białas [Mateusz Karaś] Teresinie, Polska 🇵🇱
[Białas - Moja Wina tekst piosenki lyrics]
Ja jak mam być szczery to nie tęsknie, ej
W życiu popełniłem bardzo wiele błędów, ej
W mojej głowie zawsze będziesz tylko błędem
Przepraszam nie chcę żebyś zadzwoniła, nie
Chce, nie chce, ej
Nie chcę widzieć ciebie więcej
Nie chce, nie chce, nie
Pozbyłem się toksycznych ludzi
I jest pięknie, ej
Brak znajomości ze mną jest im nie na rękę
Żyliście moim fejmem, skąd teraz wezmą pengę?
Teraz do pracy kurwa muszą iść, przeze mnie
To moja wina, że trzeba ogarniać życie
To moja wina, że mi kurwa zazdrościcie
(Żyliście moim fejmem
Skąd teraz wezmą pengę?
Teraz do pracy kurwa muszą iść, przeze mnie
To moja wina, że trzeba ogarniać życie
To moja wina, że mi kurwa zazdrościcie)
Oczy pełne nienawiści
A na twarzy zawsze szerokie uśmiechy
Udawali moich przyjaciół
A nienawidzili za moje sukcesy
Oczy pełne nienawiści
A na twarzy zawsze szerokie uśmiechy
Udawali moich przyjaciół
A nienawidzili za moje sukcesy
Zawsze kiedy odchodzili czułem ulgę!
(czułem ulgę)
Po co w ogóle się bujałem z nimi, chuj wie
(nie wiem tego)
Priorytety się zmieniły mordo u mnie
(bardzo szybko)
Jedna dupka w głowie, a nie w bani burdel
(słyszysz dziwko?)
To do byłych dupek co myślą
Żeby do mnie napisać
I tak nie umiemy ze sobą rozmawiać
Tak jak Metallica dlatego csii (ej, ej)
Dlatego csii (ej, ej)
Chcesz wiedzieć co u mnie?
Odpal te płytę i wtedy opowiem ci
Żyliście moim fejmem, skąd teraz wezmą pengę?
Teraz do pracy kurwa muszą iść, przeze mnie
To moja wina, że trzeba ogarniać życie
To moja wina, że mi kurwa zazdrościcie
(Żyliście moim fejmem
Skąd teraz wezmą pengę?
Teraz do pracy kurwa muszą iść, przeze mnie
To moja wina, że trzeba ogarniać życie
To moja wina, że mi kurwa zazdrościcie)