Białas, Lanek - Siostry z Szymanowa tekst piosenki (lyrics)
Białas [Mateusz Karaś] Teresinie, Polska 🇵🇱
Lanek [Kamil Łanka] Krakow, Polska
[Białas, Lanek - Siostry z Szymanowa tekst piosenki lyrics]
Żadne nie były gorące jak siostry z Szymanowa
Tańczyły na stołach, zrzucały jedzenie
I waliły towar sypany na przyrodzenie
Siostry na pewno byś nie
Chciał takiej siostry
Siostry ojciec będzie dla nich bezlitosny
Siostry podebrały mu nalewkę z sosny
Siostry nocowały u syna starosty
Siostry, siostry
Nie chciano ich w domach
Obie żyły na walizkach
Każda nawiedzona, jest potrzebny egzorcysta
Ojciec jezuita rasta z Niepokalanowa mówi
Że przed demonami trzeba córki mu ratować
Ale pomylił numery
Niefortunnie dzwoniąc do mnie na domowy
(halo) a ja odebrałem
Wysłuchałem czynnie no i pomysł był gotowy
Mów pan
Już po pierwszym dniu je ze szkoły wyjebali
Weszły, powiesiły krzyż do góry nogami
Patrz, jak mają demoniczny
Szał krzyczą rozebrane
Szybko byś oszalał jakbyś miał takie pojebane
Siostry na pewno byś nie
Chciał takiej siostry
Siostry ojciec będzie dla nich bezlitosny
Siostry podebrały mu nalewkę z sosny
Siostry nocowały u syna starosty
Siostry, siostry
Siostry z Szymanowa uciekają z internatu
Biegną na imprezę do Kampinoskiego lasu
Choć je grubym murem oddzielali od chłopaków
To zdołały uciec, zakładnice trapu
Zatrzymały się u dwóch gości w Teresinie
Znanych przez robione grille
W Teresińskiej gminie
Zakochały się i zostały tu na miesiąc
Rano zaskoczone przełożone mówią
"Gdzie są nasze"
Siostry, siostry, siostry, siostry, siostry