BonSoul, DJ Flip - Siema! Cześć! tekst piosenki (lyrics)

[BonSoul, DJ Flip - Siema! Cześć! tekst piosenki lyrics]

Chuja kładę na hype i na propsy, dzięki
Skoro rapować tutaj mogą konfidenci
Po co mi to, co? Chłopcy weszli, zdolni
Piękni
A większe jaja maja już ich siostry lesby
Chodzę po ulicach brudnych
Jak paznokcie twojej panny
Jeśli siedzi obok ciebie, proszę bardzo
Możesz sprawdzić
Teraz przyznać się, który się trochę garbi
Żeby spojrzeć jej na ręce
Gratuluję pojebańcy
Może trochę wkurwi, spoko
Propsy dały mi niewiele
Lamus znowu tuli złoto
Propsy dały mi niewiele i na zero znów
Czyli wszystko zgadza się prócz floty
I słyszę: znów to ty? i znów o tym
Nie nagram ci na urodziny życzeń, sory
Czasem tak się wkurwiam
Że podpisywanie płyt mnie boli


A majtki mamy mokre, bo każdy dupę liże nam
Nieważne, w której lidze gram

Jeśli jesteś z nami od
Pierwszego, siema bracie, bywaj zdrów
Znasz to dobrze, dupy, flaszki, melanż
Czasem wstyd jak chuj
Te osiedla dziś, to nie te osiedla z wczoraj
Ale masz nadzieję, że ktoś jednak woła

Siema tym blokom i klatkom, tym
Którzy dziś walczą o siebie
Cześć póki siły wystarczą
By wrócić dziś z tarczą do siebie

Koncerty? Jasne, grałem w chuj
Ale za jaką stawkę
Dziel kurwa kafla na trzech
Dobierz flaszkę i kolację
Do domu zwiozłem pięć dych, ale
Przestań, ale wiesz no, hype jest
Hype, jaki hype, płyty dalej leżą w szafce
Więc polski rap zaczął mi konkretnie zwisać
Kiedy wyglądałem młodziej od Ibisza
Chciałem podbić stawkę, mówię
Niech dorzucą tysia słyszę: okej
Zaraz dzwonię - nie zadzwonił chuj do dzisiaj
Nagrałem więcej zwrotek
Niż twój idol wcisnął bzdur ci
I czasem się pocieszam
Że ich słyszą tylko głupcy
Nienawidzę ich tak bardzo
Już od pierwszego backstage'u
Oni mieli być nadludźmi nie
Do pierwszego backhandu
Rap to powód czemu paliliśmy trawkę
Dziś to powód czemu waliłbym ich w kaszkiet
Wydygańcy i frajerzy mieli paraliż i strach
Ej, kurwa, nabili se tym kabzę

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować