Buszu - Łezka tekst piosenki (lyrics)
[Buszu - Łezka tekst piosenki lyrics]
Wszystko okej, nie pod blokiem
Robię flotę se na potem
Robię skrrr, wchodzę bokiem, wbija w fotel
Ej yo biorę swoje, kto jest kotem?
Mam się dobrze, w mojej głowie, dobry towiec
I tak co dzień, ej yo
Wczoraj trap boy, jutro top boy
Rzucam dope flow, taki folklor
Ciągle pod prąd
Co tam gadasz sobie leci w toi toi
Swoje non-stop
Nie wiem, czy gotowa jesteś Polsko
Rozbiłem pliki, bang
Przeliczam te pliki swe, ciągle palę spliffy
Ej (pow, pow) jadę na BP se, jedyne to
Bity chcę z wolnym bpm, ej (pow, pow)
Pod okiem zgreda wyblakła jest łezka
Może kreseczka to polska jest mefka
Co drugi kozak, ej, co dzień przestępstwa
Taki krajobraz miałem za dziecka
Już tam nie mieszkam
W pakiecie all black piątka S Line
Ją za cash mam teraz jadę sam na piedestał
To co robię zapamiętaj daję
Zawsze z serca, ej, ej
Wszystko okej, nie pod blokiem
Robię flotę se na potem
Robię skrrr, wchodzę bokiem, wbija w fotel
Ej yo biorę swoje, kto jest kotem?
Mam się dobrze, w mojej głowie, dobry towiec
I tak co dzień, ej yo
Nowe klipy, nowy fejm, nowe skoki, nowy chain
Kiedy stilo te zmienił mały Wayne
Robię muzę w każdy dzień, że aż pali się
Wyprzedanych sali chcę, biorę to na bary, ej
Typie rady swe możesz wsadzić se
Jestem marzyciel
Nawet jeśli znów miałbym sparzyć się
Wcale to nie bawi mnie
W życiu byłem maksymalnie w pracy miech
Nigdy ciułaczem, pauza, pullup, ej
Kiedyś tylko PKU, na to mela (tfu)
Stilo zmieniam znów, wymiana jak Erasmus
Potem zmielam kush, namierza to Pegasus
Się otwiera nóż, miałem się nie ścierać już
(squad)
Inflacja zabiera w chuj, ej
Zamroziłem całą swą gotówkę
Że przeliczać ją dziś muszę w kurtce
Jebać PiS, ej
Wszystko okej, nie pod blokiem
Robię flotę se na potem
Robię skrrr, wchodzę bokiem, wbija w fotel
Ej yo biorę swoje, kto jest kotem?
Mam się dobrze, w mojej głowie, dobry towiec
I tak co dzień, ej yo
Robię flotę se na potem
Robię skrrr, wchodzę bokiem, wbija w fotel
Ej yo biorę swoje, kto jest kotem?
Mam się dobrze, w mojej głowie, dobry towiec
I tak co dzień, ej yo
Wczoraj trap boy, jutro top boy
Rzucam dope flow, taki folklor
Ciągle pod prąd
Co tam gadasz sobie leci w toi toi
Swoje non-stop
Nie wiem, czy gotowa jesteś Polsko
Rozbiłem pliki, bang
Przeliczam te pliki swe, ciągle palę spliffy
Ej (pow, pow) jadę na BP se, jedyne to
Bity chcę z wolnym bpm, ej (pow, pow)
Pod okiem zgreda wyblakła jest łezka
Może kreseczka to polska jest mefka
Co drugi kozak, ej, co dzień przestępstwa
Taki krajobraz miałem za dziecka
Już tam nie mieszkam
W pakiecie all black piątka S Line
Ją za cash mam teraz jadę sam na piedestał
To co robię zapamiętaj daję
Zawsze z serca, ej, ej
Wszystko okej, nie pod blokiem
Robię flotę se na potem
Robię skrrr, wchodzę bokiem, wbija w fotel
Ej yo biorę swoje, kto jest kotem?
Mam się dobrze, w mojej głowie, dobry towiec
I tak co dzień, ej yo
Nowe klipy, nowy fejm, nowe skoki, nowy chain
Kiedy stilo te zmienił mały Wayne
Robię muzę w każdy dzień, że aż pali się
Wyprzedanych sali chcę, biorę to na bary, ej
Typie rady swe możesz wsadzić se
Jestem marzyciel
Nawet jeśli znów miałbym sparzyć się
Wcale to nie bawi mnie
W życiu byłem maksymalnie w pracy miech
Nigdy ciułaczem, pauza, pullup, ej
Kiedyś tylko PKU, na to mela (tfu)
Stilo zmieniam znów, wymiana jak Erasmus
Potem zmielam kush, namierza to Pegasus
Się otwiera nóż, miałem się nie ścierać już
(squad)
Inflacja zabiera w chuj, ej
Zamroziłem całą swą gotówkę
Że przeliczać ją dziś muszę w kurtce
Jebać PiS, ej
Wszystko okej, nie pod blokiem
Robię flotę se na potem
Robię skrrr, wchodzę bokiem, wbija w fotel
Ej yo biorę swoje, kto jest kotem?
Mam się dobrze, w mojej głowie, dobry towiec
I tak co dzień, ej yo