Buszu - TERAZ tekst piosenki (lyrics)
[Buszu - TERAZ tekst piosenki lyrics]
Czuję, że to wszystko się rozkręca
Robię nowe klipy, wrzucam zdjęcia
Ona ciągle mówi, że zatracam się
Chciałbym z nią latać, chciałbym z
Nią latać, yeah, yeah, yeah
Teraz czuję - wchodzę w grę
Teraz tworzę nowy fejm
Robię tylko to, co chcę
Ciągle gonię sen, ej - ciągle gonię sen
Łapię dobry drip ciągle gonię papier
Ej - już nie patrzę w tył
Co dzień swoje prażę
Ej - zawsze chciałem żyć
Zawsze chciałem więcej złapać niż
Te parę chwil uśmiech namalowany jak Joker
Parę spraw gdzieś tam poszło bokiem
Ale czuję, że tego nie wtopię
Pragnę czegoś więcej niż być botem
No bo lecę z tym, tak jak żaden z nich
Rzucam dwa na dwa - daję fazę, styl
Jebać paragraf, znowu spalę spliff
Chciałem zawsze żyć, a nie tylko być
Czuję, że to wszystko się rozkręca
Robię nowe klipy, wrzucam zdjęcia
Ona ciągle mówi, że zatracam się
Chciałbym z nią latać, chciałbym z
Nią latać, yeah, yeah, yeah
Teraz czuję - wchodzę w grę
Teraz tworzę nowy fejm
Robię tylko to, co chcę
Ciągle gonię sen, ej - ciągle gonię sen
Życie goni za prędko byłem smutny za często
Ciągle marzę jak dziecko
Nie chcę tylko gonić za pensją
Jedzie Mesiu-Benz, to jest kabriolet
Teraz tworzę życie, jakie chciałem mieć
Ruchy są konkretne - dużo kamer, zdjęć
Ciuchy designerskie, ale żaden flex
Wolno na dwudziestce, ale setka w sekund pięć
Ona mówi do mnie, że bardzo kocha mnie
Ona była ze mną, kiedy było źle
Teraz wszystko złe gdzieś zostało dawno w tle
Czuję, że to wszystko się rozkręca
Robię nowe klipy, wrzucam zdjęcia
Ona ciągle mówi, że zatracam się
Chciałbym z nią latać, chciałbym z
Nią latać, yeah, yeah, yeah
Teraz czuję - wchodzę w grę
Teraz tworzę nowy fejm
Robię tylko to, co chcę
Ciągle gonię sen, ej - ciągle gonię sen
Robię nowe klipy, wrzucam zdjęcia
Ona ciągle mówi, że zatracam się
Chciałbym z nią latać, chciałbym z
Nią latać, yeah, yeah, yeah
Teraz czuję - wchodzę w grę
Teraz tworzę nowy fejm
Robię tylko to, co chcę
Ciągle gonię sen, ej - ciągle gonię sen
Łapię dobry drip ciągle gonię papier
Ej - już nie patrzę w tył
Co dzień swoje prażę
Ej - zawsze chciałem żyć
Zawsze chciałem więcej złapać niż
Te parę chwil uśmiech namalowany jak Joker
Parę spraw gdzieś tam poszło bokiem
Ale czuję, że tego nie wtopię
Pragnę czegoś więcej niż być botem
No bo lecę z tym, tak jak żaden z nich
Rzucam dwa na dwa - daję fazę, styl
Jebać paragraf, znowu spalę spliff
Chciałem zawsze żyć, a nie tylko być
Czuję, że to wszystko się rozkręca
Robię nowe klipy, wrzucam zdjęcia
Ona ciągle mówi, że zatracam się
Chciałbym z nią latać, chciałbym z
Nią latać, yeah, yeah, yeah
Teraz czuję - wchodzę w grę
Teraz tworzę nowy fejm
Robię tylko to, co chcę
Ciągle gonię sen, ej - ciągle gonię sen
Życie goni za prędko byłem smutny za często
Ciągle marzę jak dziecko
Nie chcę tylko gonić za pensją
Jedzie Mesiu-Benz, to jest kabriolet
Teraz tworzę życie, jakie chciałem mieć
Ruchy są konkretne - dużo kamer, zdjęć
Ciuchy designerskie, ale żaden flex
Wolno na dwudziestce, ale setka w sekund pięć
Ona mówi do mnie, że bardzo kocha mnie
Ona była ze mną, kiedy było źle
Teraz wszystko złe gdzieś zostało dawno w tle
Czuję, że to wszystko się rozkręca
Robię nowe klipy, wrzucam zdjęcia
Ona ciągle mówi, że zatracam się
Chciałbym z nią latać, chciałbym z
Nią latać, yeah, yeah, yeah
Teraz czuję - wchodzę w grę
Teraz tworzę nowy fejm
Robię tylko to, co chcę
Ciągle gonię sen, ej - ciągle gonię sen