Cypis - Jadą świry tekst piosenki (lyrics)

[Cypis - Jadą świry tekst piosenki lyrics]

Szybszy od Hayabusy będą ruchać cię łobuzy
Weź do buzi ten melon zaśpiewam
Ci jak John Lennon
Kot Filemon posypany nosek będzie podrapany
Rozbujany nawet DJ ściągnij
Majtki podejdź bliżej
DJ DJ dawaj bass ma być pizda wale kwas
To ten czas na imprezę z
Białym wężem zaraz wlezę
Na parkiecik i zatańczę no i co? no i tańczę
Pizda kurwa po północy nie
Tracimy jeszcze mocy
Z procy kurwa wjebany dziwki, dragi
Many many
Leci kurwa do barmana bo impreza jest udana
Na rydwana cię zabiorę i w kakao wypierdolę
Wiem że lubisz się tu ruchać
Bawić się i muzy słuchać
O o o o sex gez gumy to jest zło
Tak ci przewijała mama nie bierz
W pizdę byle chama


A ty nadal taka sama na imprezie szukasz pana
Najebana jak madonna alko, dragi, jazda konna

Jazda jazda najebać się chce
A co będzie jutro? to nie obchodzi mnie
Wóda, dragi i piękne dziewczyny
Tak skurwysyny się weekend bawimy
Jazda jazda najebać się chce
A co będzie jutro? to nie obchodzi mnie
Wóda, dragi i piękne dziewczyny
Tak skurwysyny się weekend bawimy

Wjeżdżam na pewniaka młodym
Kurwą pęknie sraka jesteś tak najebana że na
Stole będziesz brana
Ej kochanie się nie wczuwaj
Walnij węża i zasuwaj
Na parkiecie dupą buja w poszukiwaniu chuja
Raz raz raz dwa dalej ludzie w górę szkła
Nie spać, zwiedzać
Zapierdalać hajs przy barze rozpierdalać
Biały wąż wjechał na blat
Zaraz mnie porobi brat
Wariat jakiego nie znacie tylko
Zobacz gubię gacie
No i klucze od chałupy najebane tańczą dupy
Chcę dwie dupy po imprezie która
Mi na chuja wlezie co dwie dupy to nie jedna
Ważne że nie jest wybredna blondi, Czarna
Ruda chuda musi marszczyć Robin Hooda
Wóda kurwa robi swoje jeszcze na nogach stoję

Jazda jazda najebać się chce
A co będzie jutro? to nie obchodzi mnie
Wóda, dragi i piękne dziewczyny
Tak skurwysyny się weekend bawimy
Jazda jazda najebać się chce
A co będzie jutro? to nie obchodzi mnie
Wóda, dragi i piękne dziewczyny
Tak skurwysyny się weekend bawimy

Pizda kurwa stara grzywo dawaj wódkę
Jebać piwo dawaj koks i głośniej muzę
Biała moc rozrywa bluzę
Z najacza wąż wkracza zajeb se tego sandacza
Diabłem kusi bo musi frunę do Białorusi
Przed siebie o ja jebie
Zaraz chyba się rozjebie
Tu brzy barze węża ważę funduje sobie fazie
I myślę też o tobie dwie porcje węża robię
Bo jesteś zamulona zaraz będzie wywalona
Z ubrania dobra bania panny
Mają mnie za drania
A ja kurwa się tu niosę gejowi sprzedam kose
Masz faceta? rzuć klauna widać
Że ma kurwa downa
Proszę pani proszę pana bujam
Się w stylu pawiana
Przejebana jest imprezka wjeżdża
Śnieżnobiała kreska

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować