Dedis, Małach - Mama tekst piosenki (lyrics)
Dedis [Dawid Mullar] Mysłowice, Polska
Małach [Bartłomiej Małachowski] Warszawa, Polska
[Dedis, Małach - Mama tekst piosenki lyrics]
Miałem Ci podziękować na którymś z solo
Nie na okładce, a na bicie
Choć okazji już sporo
Było tu przyszło mi na feacie nagrać mamo
A skoro to dzięki Ci za życie wspomnień
Nigdy nam nie zabiorą
Przesadnie martwiąc się o moje
Zdrowie byłaś ostoją
Choć jak to chłopak jakieś bójki
Czy tam szliśmy na bojo
I zawsze miałem fajne święta
Na nich rodzinę swoją
Twoje chłopaki już są duże i
Się życia nie boją robię z ziomalem muzę
Której słucha Polska cała
Zresztą mama od ponad piętnastu lat
Już chyba zna ziomala
Możesz być ze mnie dumna
Mam córeczkę i kobietę
Nie pierdolę przez mikrofon głupot
Bo to leci w eter zawsze dawałaś rade sama
Biorę z ciebie przykład
Tylko, że na jedną kartę stawiam
Nie dbam czy to wygram zawsze Ci pomogę
Zawsze będę twoim dzieckiem
Kiedyś przyjdzie ten dzień kiedy za
Wszystko Ci się odwdzięczę
Cały świat wywrócę dziś na kolana
Żeby była uśmiechnięta moja mama
Dla niej mogę pisać od nocy do rana
Dała mi życie życie by za mnie oddała
Czasem się wkurwiam
Na to co jest nie do osiągnięcia dla mnie
Bo jestem tak nerwowy
Że chciałbym tu wszystko naraz
Jak coś mi nie wychodzi zawsze wkurwiam się
Później wyżywam na bliskich i
To nokautuje mnie mamo Ty dobrze wiesz
Jaki potencjał tu siedzi we mnie
Się nie poddawaj synek
To wszystko tu dobrze będzie
Aż czasem szkoda
Że tak do niej się odzywam wrednie
Wybacz mi mamo
Ja tylko gubię się czasem we mgle
Choć bardzo rzadko mówię Tobie tu na co dzień
Uwierz obiecuje zrobię dla Ciebie co mogę
Stanę na głowie, wywrócę do góry świat
Więc pamiętaj jestem obok wystarczy
Mi jeden znak
Masz być uśmiechnięta na co dzień nie czasem
Choć wiem
Że dobro wraca do człowieka z czasem
Dzisiaj już mam otwartą drogę do tych marzeń
I wiem z całego serca, że spełnimy je razem
Cały świat wywrócę dziś na kolana
Żeby była uśmiechnięta moja mama
Dla niej mogę pisać od nocy do rana
Dała mi życie życie by za mnie oddała
Nie na okładce, a na bicie
Choć okazji już sporo
Było tu przyszło mi na feacie nagrać mamo
A skoro to dzięki Ci za życie wspomnień
Nigdy nam nie zabiorą
Przesadnie martwiąc się o moje
Zdrowie byłaś ostoją
Choć jak to chłopak jakieś bójki
Czy tam szliśmy na bojo
I zawsze miałem fajne święta
Na nich rodzinę swoją
Twoje chłopaki już są duże i
Się życia nie boją robię z ziomalem muzę
Której słucha Polska cała
Zresztą mama od ponad piętnastu lat
Już chyba zna ziomala
Możesz być ze mnie dumna
Mam córeczkę i kobietę
Nie pierdolę przez mikrofon głupot
Bo to leci w eter zawsze dawałaś rade sama
Biorę z ciebie przykład
Tylko, że na jedną kartę stawiam
Nie dbam czy to wygram zawsze Ci pomogę
Zawsze będę twoim dzieckiem
Kiedyś przyjdzie ten dzień kiedy za
Wszystko Ci się odwdzięczę
Cały świat wywrócę dziś na kolana
Żeby była uśmiechnięta moja mama
Dla niej mogę pisać od nocy do rana
Dała mi życie życie by za mnie oddała
Czasem się wkurwiam
Na to co jest nie do osiągnięcia dla mnie
Bo jestem tak nerwowy
Że chciałbym tu wszystko naraz
Jak coś mi nie wychodzi zawsze wkurwiam się
Później wyżywam na bliskich i
To nokautuje mnie mamo Ty dobrze wiesz
Jaki potencjał tu siedzi we mnie
Się nie poddawaj synek
To wszystko tu dobrze będzie
Aż czasem szkoda
Że tak do niej się odzywam wrednie
Wybacz mi mamo
Ja tylko gubię się czasem we mgle
Choć bardzo rzadko mówię Tobie tu na co dzień
Uwierz obiecuje zrobię dla Ciebie co mogę
Stanę na głowie, wywrócę do góry świat
Więc pamiętaj jestem obok wystarczy
Mi jeden znak
Masz być uśmiechnięta na co dzień nie czasem
Choć wiem
Że dobro wraca do człowieka z czasem
Dzisiaj już mam otwartą drogę do tych marzeń
I wiem z całego serca, że spełnimy je razem
Cały świat wywrócę dziś na kolana
Żeby była uśmiechnięta moja mama
Dla niej mogę pisać od nocy do rana
Dała mi życie życie by za mnie oddała