Diox, The Returners - Twarze z przeszłości tekst piosenki (lyrics)

[Diox, The Returners - Twarze z przeszłości tekst piosenki lyrics]

Tu gdzie wolny jest wybór i trudno o decyzje
Trudno zachować dystans i precyzję
Trudno wybrać szlak, bo definicję
Określają różnie, każdego z nas to przykre
Tu gdzie wolny jest wybór i trudno o decyzje
Trudno zachować dystans i precyzję
Trudno wybrać szlak, bo definicję
Określają różnie, każdego z nas to przykre

Ja pamiętam dokładnie tamte
Twarze z przeszłości
Kilku małolatów przy barze, alko i jointy
Wszyscy mieli wypisane na twarzach
Że jesteśmy młodzi i że to tylko zabawa
Poszli w bal z alkoholem jak w Rio
Kończąc pod monopolem, ale podobno im miło
Wieje wiatr, słońce wciąż daje miłość
A pięć złotych od matki na chleb
Jest na piwo
Widziałem różne przypadki ubóstwa
Ale świadomy wybór dna ma zapach gówna
Gdy stoisz w nim po pas, sprawa jest trudna
A tym bardziej gdy się
Cieszysz jak pierdolony gówniarz
Życie to gra, ale nie na kubki przy flaszce
I chuj mnie obchodzi
Że masz dyplom mistrza w kapsle
Wstań, zrób coś z tym, ostatni moment
Tak kończą głupcy, Ty nie musisz, możesz

Tu gdzie wolny jest wybór i trudno o decyzje
Trudno zachować dystans i precyzję
Trudno wybrać szlak, bo definicję
Określają różnie, każdego z nas to przykre
Tu gdzie wolny jest wybór i trudno o decyzje
Trudno zachować dystans i precyzję
Trudno wybrać szlak, bo definicję
Określają różnie, każdego z nas to przykre

Mój koleżka zostawił samotną
Matkę z dzieckiem
Tylko po to by móc się bawić niezależnie
Przyzwolenie na to jest niebezpieczne
Bo odpowiedzialność to moim
Zdaniem coś więcej
I nie chodzi o chomąto czy lejce
Ale codzienne spotkania
Gdy bierzesz dziecko na ręce
Nie jestem ojcem, ale wypruł bym żyły
Za szczęście dziecka w każdej
Jego życia chwili
To banalne, przypisane najsłabszym
Tym co zamykają oczy, gdy wzmagają się wiatry
Tym co upadają, nie widząc porażki
I brną w ślepy tor, szukając nowych okazji
Tu, gdzie każdy dzień może być ostatnim
Nie ma czasu na zabawy i gry, toną statki
Król na szachownicy wiele jest warty
Ale nic nie poradzi gdy zostanie sam w mat, i

Tu gdzie wolny jest wybór i trudno o decyzje
Trudno zachować dystans i precyzję
Trudno wybrać szlak, bo definicję
Określają różnie, każdego z nas to przykre
Tu gdzie wolny jest wybór i trudno o decyzje
Trudno zachować dystans i precyzję
Trudno wybrać szlak, bo definicję
Określają różnie, każdego z nas to przykre

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować