Ten Typ Mes, Dudek P56 - Drzewo tekst piosenki (lyrics)

Łukasz Dudziński

[Ten Typ Mes, Dudek P56 - Drzewo tekst piosenki lyrics]

Urwę się stąd daleko i posadzę drzewo
I będę o nie dbał
Powód znacie jak nie to poznacie dlaczego
On to tak zwał
Urwę się stąd daleko i posadzę drzewo
I będę o nie dbał
Powód znacie jak nie to poznacie dlaczego
On to tak zwał

Urwę się stąd, pokonam
Lecz nie za dalekie dystanse
Czuje że jestem, Jej winien coś
Bo to w Polsce dostałem swą szanse
Gdy płacisz ten bit to kumasz już w mig
Że państwo to ty i masz prawo wymagać
Ale tylko brać to trochę wstyd
Pomiędzy plusami, minusami szpagat
Może by tak za miasto jak
Dudek po więcej o dwa
Lecz dopiero przeszedłem remontu próbę
I mam kurwa piękne okna drzewo zasadzić kusi


Drzewo jako rdzeń
By pod koniec pod to drzewo sobie wrócić
I poczuć jego cień

Drzewo zasadzić to kusi
Drzewo, drzewo jako rdzeń
By pod koniec pod to drzewo sobie wrócić
I poczuć jego cień

Urwę się stąd daleko i posadzę drzewo
I będę o nie dbał
Powód znacie jak nie to poznacie dlaczego
On to tak zwał
Urwę się stąd daleko i posadzę drzewo
I będę o nie dbał
Powód znacie jak nie to poznacie dlaczego
On to tak zwał

Bo ludzie rolują się tu tak jak mogą
Nie czują nic siekają w plecy
Rujnują się tu przy tym nie są sobą
Nie widzą nic - ciąg do pieniędzy
Raga uwaga nadjeżdża ten styl
Co dobre zwyczaje od zawsze tu szerzy
A chillout to dla mnie jest prawdziwy zysk
Ty posłuchaj se jak nie wierzysz
Ajajajaj, poznałem ten kraj
I mało co może mnie jeszcze tu zdziwić
Że wszyscy na haju chcą krajać za haj
Ty sprawę se zdaj że ci chuje są chciwi
I już mnie nie dziwi dlaczego
Ta młodzież się wkurwia
Codziennie, codziennie to bardziej nie dziwne
Jak państwo nas stawia pod murem
Jak ucho, przy tym mocno chwyta za gardziel
Tu nie jest ciekawie tu musisz być silny
Tu choć ostro grzeje to świat bywa zimny
Tu dziwne rozkminy, pogoda się jebie
Ty spróbuj tu żyć i ugasić pragnienie
Tu ziemie zawrócą jak trzeba by było
Tu choć bardzo chcemy nie liczy się miłość
Lecz dla nich, bo dla nas się liczy na zawsze
I dlatego ziomek bo tak na to patrze

Drzewo zasadzić to kusi
Drzewo, drzewo jako rdzeń
By pod koniec pod to drzewo sobie wrócić
I poczuć jego cień

Urwę się stąd daleko i posadzę drzewo
I będę o nie dbał
Powód znacie jak nie to poznacie dlaczego
On to tak zwał
Urwę się stąd daleko i posadzę drzewo
I będę o nie dbał
Powód znacie jak nie to poznacie dlaczego
On to tak zwał

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować