Dudek P56 - Marzenia (feat. Narczyk , Spajder, Kafar Dix37) tekst piosenki (lyrics)

Łukasz Dudziński

[Dudek P56 - Marzenia feat. Narczyk , Spajder, Kafar Dix37 tekst piosenki lyrics]

Dotarło to do tych
Do których miało to dotrzeć
Płynie rzeka treści
Nie pomieści się w Polsce
Ta fala rośnie, to Ciemna Strefa
Uliczny Wojownik - słowo niosę
Broń żołnierza
Wysoka wieża, strzeżą jej dobre chłopaki
Nie spinaj się kolo
Jeśli w oczach masz zawiść
Grać nie potrafisz, świrujesz aligatora
Twoja postawa w tym wypadku
Ewidentnie jest chora
Sodoma, Gomora tu różnica jest spora
2010 - WWA, życia doktorat
Mózgu kontrola i przejmujemy bazę
Ciemna Strefa styl, elo, tu tym razem

Siedzę w studiu kolejny tekst piszę
Zanurzam się w ciszę dźwięki muzyki słyszę
To jest ta moc, co siedzi we mnie


Marzenia, które na pewno kiedyś spełnię

Parę minut po północy piszę
Wersy na spontanie bit leci w odsłuchu
Kartka błyszczy na kolanie
Atrament myśli wylewam, bo żal zalewa duszę
Gonię do tych chwili
Co muszę to dziś przekruszę
Błogi stan, powstaje betonu projekt
Za swoje się napiję, zapalę, do przodu daję
To nie Hawaje, tylko polski syf
Jeden błąd - odlecisz w dół
Ziomuś spełniaj swoje sny
Przyjmuj zasady gry, które narzuca Ci los
Przepierdolisz swoją przyszłość waląc
Ścierwo w nos ciemna Strefa bezapelacyjnie
To logotyp prawdy
Do trzech odliczam leszcza by
Zasady nie upadły

Siedzę w studiu kolejny tekst piszę
Zanurzam się w ciszę dźwięki muzyki słyszę
To jest ta moc, co siedzi we mnie
Marzenia, które na pewno kiedyś spełnię

Bezustannie dążę do swojego celu
Uważaj przyjacielu, bo jest ludzi wielu
Jak wiele sytuacji
Których nigdy nie przewidzisz
Powiedz, co dziś widzisz, ile możesz stracić
Przez jebane szuje nie widzimy swoich braci
Ile jesteś w stanie wynieść z każdej akcji
Aby za głupotę się nie wjebać
Jedno mamy życie, nie widzicie
Każdy dzień to kolejny start
Elo brat, to jest prawdziwy rap
Dla tych, którzy tego chcą
To jest prawdziwy rap
Dla tych, którzy ze mną są, oni tak jak ja
Tego potrzebują
Z każdą chwilą coraz więcej oczekują

Siedzę w studiu kolejny tekst piszę
Zanurzam się w ciszę dźwięki muzyki słyszę
To jest ta moc, co siedzi we mnie
Marzenia, które na pewno kiedyś spełnię

Ile razy już myślałeś, że to koniec brat
Ile razy miał się dla nas skończyć świat
Dobra, ciach - odetnij dziś to co Ci ciąży
Jeśli to dziś zrobisz
Jutro Cię to nie pogrąży
Proste, choć niełatwe jest dla wielu
Patrząc na rejony i dzieciaki na osiedlu
Które marzą o portfelu
Jak o celu samym w sobie
Tkwiły w błędnym kole
Dziś próbuję żyć spokojnie
Kilku braci pójdzie w ogień
Leszczy czas wykruszy ziomek
A ty wierz w marzenia i
Przebojem idź po swoje
Szczyć się swoim domem
Jakikolwiek skromny będzie
I pamiętaj, czeka prosta po zakręcie

Siedzę w studiu kolejny tekst piszę
Zanurzam się w ciszę dźwięki muzyki słyszę
To jest ta moc, co siedzi we mnie
Marzenia, które na pewno kiedyś spełnię

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować