Egon, Lukasyno - Żyję po to tekst piosenki (lyrics)

Niezliczone sytuacje musisz brać pod lupę
Każdy swego patrzy, w sumie to normalne
Umiesz się zakręcić, trzeba się namęczyć
By coś wyrwać
To uliczny wiraż, ile dasz, tyle zyskasz
Jestem tego świadom, po krawędzi ze mną jadą
Ci, co życia się nie boją, co sztywno stoją
Talent moją bronią, zegar tyka
Chcesz być lepszy, musisz poznać przeciwnika
By go zniszczyć
To szatański wyścig, jestem tu i będę
Dopóki nie odejdę, kieruję swoim życiem
Nie bądź instrumentem w czyichś rękach
Każdy dźwiga krzyż na
Swych barkach, zapisane, z życia prawda
Nie przełożysz na pieniądze co
Widziałeś i jak żyłeś
Mądrość daje siłę, z czasem zobaczyłem
Teraz wiesz, kto jest blisko ciebie
Kto pamięta
To szacunek, tobie uciśnięta ręka

Żyję po to, by swe ciało usprawniać
Żyję po to, by błędy naprawiać
Żyję po to, by ten hajs zarabiać
Żyję po to, będę tu, tu gdzie moja armia
Żyję po to, by swe ciało usprawniać
Żyję po to, by błędy naprawiać
Żyję po to, by ten hajs zarabiać
Żyję po to, będę tu, tu gdzie moja armia

Ilu z was oddało by serce dla gry
Mam wrażenie, że mało kto kocha to jak my
Stracony czas, tyle zmarnowanych dni
Wciąż wierzę w to i żyję po to by
Pisać, komponować bity, nagrywać płyty
Wymyślać klipy i sławić dobre imię tej ekipy
Zżyci niczym bracia jednej krwi
Niegdyś na ulicy akcje jak scenariusz na film
Nieważne jak spadasz, tylko jak lądujesz
Nieważne, którą drogą idziesz
Musi wieść pod górę
Życie to zdobywanie kolejnych schodów
Chwiejni stoją w miejscu zamiast
Iść do przodu
Nie mam marzeń, ku celom zmierzam na pewniaka
W łapie ma być cztery zero, na brzuchu krata
NON zawsze z dobrym słowem dla swojaka
Widzę ambicje i potencjał w tych chłopakach

Żyję po to, by swe ciało usprawniać
Żyję po to, by błędy naprawiać
Żyję po to, by ten hajs zarabiać
Żyję po to, będę tu, tu gdzie moja armia
Żyję po to, by swe ciało usprawniać
Żyję po to, by błędy naprawiać
Żyję po to, by ten hajs zarabiać
Żyję po to, będę tu, tu gdzie moja armia