Erking, DJ Ace - Dług Pokuty tekst piosenki (lyrics)

[Erking, DJ Ace - Dług Pokuty tekst piosenki lyrics]

To były czasy, gdy miał brudne łapy od farby
Wszystko co miało sens to fat-capy i yardy
Respekt podwórek
Latał jego krążek na osiedlu
W plecaku kilka zeszytów, książek i blackbook
Zdarte Cortezy, na nich plamy po grogach
Spojrzenie mówiące mam za nic tu Boga
Brał pióro i pisał, wiersze jak Puszkin
Pierwszy swój hajs wydał na pierwsze puszki

I pisał, choć czuł się jak narkoman z myślą
Że rodzice chcą by zajął się
Czymś co ma przyszłość
Tłumił w sobie ich chore ambicje
Kupował can'y za flotę na korepetycję
Frekwencja, obrócił tam szkołę w banicję
Brał farbę i pisał "Pierdolę Policję"
Miał dość miejsca
Gdzie nie zbawisz nawet łzami Boga
Dzień kończysz dialogiem z psami na rogach



Wiesz czemu Cię to rusza? Ja, tak jak Ty
Znam porażki i sukcesy i nie zmienia się nic
Jak Mor WA za ciosem idę
Nie rozumiesz co mówię
Bo metafory są zawiłe?

Mówił wolność, to ten chrom na murze
I adrenalina, więc opuścił dom po maturze
W kieszeni tylko bilet, szlugi i drobne
Chciał tylko złapać chwilę i drugi oddech
Nie omijał go nawet fart na starcie, bo
Kroił gówniarzy z farb na jardzie
Potem gonił ganję, kradł w sklepach żarcie
Chciał żyć mocno i prawie przepadł twardziel
Czuł dumę, bo robił hajsu więcej niż starzy

Sam dzielił, potem pchał w ręcę gówniarzy
Żył szybko, brał wszystko naprędce
Dziś marzy o tych starych czasach
Choć to się więcej nie zdarzy
Ten grymas twarzy
Gdy budziły go psy nad ranem
Wtedy szeptał "W imię ojca, syna, amen"
To serce pije łzy, koją długi pokuty
Kiedy światła miasta gasną
Nie ma dróg na skróty

Sen był karą
Spotykał w Nim postaci z przeszłości
Ale życie dało szansę w postaci miłości
Nie wiedział co zrobić, serce biło na znak
Ale nie był pewny czy to miłość, czy strach
Kłótnie przeplatały chwile szczęścia i żalu
Więc zostawił jej serce w częściach
Nazajutrz
Znalazła go wódka, zgubiły szlugi i kawa
Przez co czekał
Aż dopadną go za długi lub zawał

Zgubił sens
Bo chciał trafić pod celę na bloku
Myślał, że kilka ciętych ran
W ciele da spokój
Lubi szybki strach i szybki szelest na boku
Bo dla dzieciaków to są cele na bloku
Wiedział, nie zmieści w
Zaciśniętych pięściach świata
Bił się z myślami
Chciał trochę szczęścia złapać
Dziś, szuka wiary
Gdzieś po przedmieściach lata
Świat zwariował, kurwa w 23 lata
To ma być wszystko?
Ej, dokładnie tak, powiedz mi czy
To ma być wszystko, 23 lata

To jest to dzieciak, właśnie tak
Te słowo ma pokrycie, takie życie
To powiem człowiekowi
Ja jestem tylko narratorem
Bo błyski gasną, a ludzie mają różne jazdy
Do usłyszenia dzieciak

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować