Erking - SPAM tekst piosenki (lyrics)

[Erking - SPAM tekst piosenki lyrics]

Halo, halo

Powiedziałem siema UK chwile po
Zdanej maturze siema UK
Nie wiedziałem wtedy jeszcze
Że tam zostanę na dłużej
Dziś wpadam do domu jak gość
Dawno zgubiłem już kluczę to już 9 rok
A matka ciągle pyta czy jeszcze tu wrócę
Kumple, nie gadamy już jak dawniej
Każdy ma swoje problemy
Rzadko mam dla nich czas
Chciałbym żeby znów było jak
Dawniej god dammit
Śmigam po pustych chodnikach wieczorem
Myślę o domu i jadę do studia
Kiedy ulice znów przykrywa śnieg
Jakoś tak pod koniec grudnia dalej młody Er
Choć częściej zjada mnie stres
Co by nie było, idę na żywioł
Bez łez, bless, bless, bless, bless


Niejeden chce zacząć od nowa
A wciąga ich wóda i towar
Przysięgam na Boga, ze sam bym zwariował
Gdyby nie moja Lova
Matka, miała oczy tak smutne
Pamiętam dobrze z ojcem te kłótnie
Dziś szkoda mi każdej straconej sekundy
A bylem dzieciakiem zawziętym okrutnie
Londyn, Warszawa, Chicago
Nieważne jak jesteś daleko
Nieważne jak jest późno dzisiaj na pewno
Ktoś czeka na twój telefon

To idzie do wszystkich córek, synów
Ojców, mam, mam, mam, mam
Ślę to do Ciebie sorry za
Spam, spam, spam, spam, spam
Pieprzona samotność, którą znam
Znam, znam, znam, znam
Kiedy to piszę jestem sam, sam, sam, sam, sam

Moja siostra czysty skarb
Ja zawsze bylem tym niedobrym bratem
Rapowałem jej wszystkie swoje
Zwrotki jako dwunastolatek
Mówiłem Ci zawsze o wszystkim od najebek
Po wagary jak wpadnę do Ciebie - kupię dobre
Wino i zrobię nam tajskie curry
Gadam czasem z Arturem, traci talent
I czas, ale wiem, że cierpi
Nawet, kiedy się śmieje, śmieje, śmieje
Jego wzrok krzyczy help me!
Mógłbym być twoim starszym bratem, skręć coś
Albo nabij
Jak wpadnę na melanż, to zrobimy wódę
Ale proszę rzuć te dragi
Kto by pomyślał, ze będę mieć fanów
Wszystko robiłem dla funu
Trojka kompanów bez planów
Z dala od szklanych ekranów
Dostałem od was setki listów
O tym jak zmieniam wam życie
Czasem nie wiem, co mam powiedzieć
Dalej nie wierze we własne odbicie
Mówili nam jak mamy żyć
Ale każdy z nich się mylił
Wstaje wcześnie, widzę cie we śnie
Nie chce przegapić żadnej chwili
Moje życie nie jest słodkie
Jak pączki J Dilli daj filis, filis i luz
Podpisano Robert W
Nara, lecę do domu, bo mróz

To idzie do wszystkich córek, synów
Ojców, mam, mam, mam, mam
Ślę to do Ciebie sorry za
Spam, spam, spam, spam, spam
Pieprzona samotność, którą znam
Znam, znam, znam, znam
Kiedy to piszę jestem sam, sam, sam, sam, sam

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować