FonTam - Nie przekręć ksywy tekst piosenki (lyrics)

[FonTam - Nie przekręć ksywy tekst piosenki lyrics]

Nie myślisz, tylko tak taszczysz mózg
Wasze kłótnie to walki psów
Malkontenci co z indolencji nie wyjdą
Choćbym im wałki snuł
Zbyt dobry, więc jadę znów solo
Na Snapie się chwalisz fokom
Twojej dupie nie wróżę zbyt dobrze
Choć żaden ze mnie rumpolog
Będą gadać, bo to demo to klasyk
Będzie z tego trochę kasy
Typy pytają o moje sprawy
Fanki znów odwiedzają w pracy
Zanim dojdzie coś do mnie cała
Reszta gada o tym, naprawdę?
Bierzesz sobie za pewnik plotkę
No to wypierdalaj na starcie
Wszyscy wiedzą, że Mocny w
Japie, sram na raperów, oni nie są chorzy
Sram na pozerów, takich całe bloki
Sram na takich ludzi co plotą ploty
Jebie to, robię se rapy, poza
Tym sram na te układy, uwagi
Sram na te szmaty, chociaż będą
Się prosić o buziaki
Jakby były zaklęte w żaby
Byłem miły za długo, po co gadałem z jednym
Czy drugą co mnie obchodzi, że kiedyś
Się znaliśmy, widzisz, nie trwało to długo
Biorę co moje, a potem w moment zrobię flotę
Jak na ropie chłopię
Jestem kotem z piekła rodem
Płytą wgniotę w fotel, zapętlaj to całą dobę

Nie chcę szmat, bo ja chcę te divy
Robić rap, a nie wersje kminić
Żebym dla was został prawdziwy
Plotkuj, tylko nie przekręć ksywy
Tylko nie przekręć ksywy
Plotkuj, tylko nie przekręć ksywy
Tylko nie przekręć ksywy
Plotkuj, tylko nie przekręć
Nie chcę szmat, bo ja chcę te divy
Robić rap, a nie wersje kminić
Żebym dla was został prawdziwy
Plotkuj, tylko nie przekręć ksywy
Tylko nie przekręć ksywy
Plotkuj, tylko nie przekręć ksywy
Tylko nie przekręć ksywy
Plotkuj, tylko nie przekręć

Typie, jestem dobry, Ty nie wyrabiasz normy
Chcą jechać po mnie głąby
A zatrzymały ich wordy
Tobie chodzą porty, a chcesz świnie tak jak
Porky, twoje niesamowite flow to zjadam tak
Jak kornik
Daj mi jointy, nie nocki, czy dropsy
Ty chcesz propsy, lecz sorki, bo noskill
Nie możesz na to liczyć, a więc siema
Poćwicz
Wiem, że chciałbyś korki, ale nie ma opcji
Nienawidzę, nienawidzę tej walki na pokaz
Jak jesteś głupi
Jak but i masz klapki na oczach
Ja pierdole, ile tu jest fake typa dziś, je
Nie obchodzi mnie opinia, nie pytam ich, nie
Moje ziomy to nie kasa, nie wydam ich, nie
Jestem kluczem do wygranych
Który zamyka pysk, je

Nie chcę szmat, bo ja chcę te divy
Robić rap, a nie wersje kminić
Żebym dla was został prawdziwy
Plotkuj, tylko nie przekręć ksywy
Tylko nie przekręć ksywy
Plotkuj, tylko nie przekręć ksywy
Tylko nie przekręć ksywy
Plotkuj, tylko nie przekręć
Nie chcę szmat, bo ja chcę te divy
Robić rap, a nie wersje kminić
Żebym dla was został prawdziwy
Plotkuj, tylko nie przekręć ksywy
Tylko nie przekręć ksywy
Plotkuj, tylko nie przekręć ksywy
Tylko nie przekręć ksywy
Plotkuj, tylko nie przekręć

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować