Fraktal - Tato tekst piosenki (lyrics)
[Fraktal - Tato tekst piosenki lyrics]
(Hahaha) that boy want me, motherfucker!
-Are you ready? -Yes, of course
Tato dlaczego mi o tym mówisz?
Abonent jest czasowo niedostępny
Proszę zadzwonić później
Kto jest kto? Rozwiązanie zagadki
Posłuchaj synu nie jestem wielki Gatsby
Choć rożne mam teatry i duże mam wydatki
Niestety musze zmartwić cię to nie wystarczy
Wiem co te wariatki chciałyby na dzień dobry
Zjawią się na dźwięk drobnych
W melodii tanich rządzy
Stąd czuje się niegodny, niemodny, niemłody
Takiej chciałem narkozy i to
Jedno mi wychodzi
Za to twoje wybory niech będą z serca żywe
Radosne, uczciwe, wiem co mówię, sprawdziłem
Próbowałem na siłę i się nie da bez szkody
Chcę opuścić ogrody
Drogi biegną w dwie strony
Całkowicie zwiedziony przez prostotę natury
Rządny lepszej pogody, choćby słońca, kałuży
Chciałbyś mieć ojca, kiedy będziesz już duży
Mogę nie dożyć bliski końca podróży
Słyszę co mówisz, znam żar twoich oczu
Nigdy nie chciałem burzyć czterech
Ścian naszych w bloku
Jutro, gdy się obudzisz będę przy twoim boku
Gdy poznasz ludzi wstanie święty niepokój
I'm no lie it's such a hard game to play
I'm no lie it's such a hard game to play
Alright! Listen up! What did you say?
I've got a people (Um)
Kto jest kto? Rozwiązanie zagadki
Posłuchaj synu, uczucia to nie zabawki
W wyobraźni nie miałem
Tworzenia wrogich sobie frakcji
Chcieliśmy dobrze, zapytaj matki
Nie spisywałem relacji na straty dla frajdy
Nawet będąc upiorem w operze mydlanej
Jak bańki
Bez zdrad po latach umiemy spojrzeć w oczy
Po prostu świat toksyn
Zamieniliśmy na zdrowszy
Nasi bliscy są dorośli, stoi czas
Wszystko płynie bo choć nie zawsze są razem
To grają w jednej drużynie nie ma spraw
Z których się nie wytłumaczysz przed Bogiem
Nasi najlepsi kumple to nasi synowie
To nigdy nie zgaśnie, jak płomień
Tam gdzie powiesz, że jesteś
Tam się stawie we własnej osobie
Masz to jak w banku flotę, bo wiem co robię
Począwszy od dnia poczęcia
Aż do deski grobowej
Zawsze czekam co powiesz
Stojąc na placu boju
Znam to czego inni nie widzieli w domu
Stoczyłem niejedną małą bitwę w
Swoim dużym pokoju ale sumienie mam czyste
A nie wyprane w Perwoll'u
I'm no lie it's such a hard game to play
I'm no lie it's such a hard game to play
Alright! Listen up! What did you say?
I've got a people (Um)
-Are you ready? -Yes, of course
Tato dlaczego mi o tym mówisz?
Abonent jest czasowo niedostępny
Proszę zadzwonić później
Kto jest kto? Rozwiązanie zagadki
Posłuchaj synu nie jestem wielki Gatsby
Choć rożne mam teatry i duże mam wydatki
Niestety musze zmartwić cię to nie wystarczy
Wiem co te wariatki chciałyby na dzień dobry
Zjawią się na dźwięk drobnych
W melodii tanich rządzy
Stąd czuje się niegodny, niemodny, niemłody
Takiej chciałem narkozy i to
Jedno mi wychodzi
Za to twoje wybory niech będą z serca żywe
Radosne, uczciwe, wiem co mówię, sprawdziłem
Próbowałem na siłę i się nie da bez szkody
Chcę opuścić ogrody
Drogi biegną w dwie strony
Całkowicie zwiedziony przez prostotę natury
Rządny lepszej pogody, choćby słońca, kałuży
Chciałbyś mieć ojca, kiedy będziesz już duży
Mogę nie dożyć bliski końca podróży
Słyszę co mówisz, znam żar twoich oczu
Nigdy nie chciałem burzyć czterech
Ścian naszych w bloku
Jutro, gdy się obudzisz będę przy twoim boku
Gdy poznasz ludzi wstanie święty niepokój
I'm no lie it's such a hard game to play
I'm no lie it's such a hard game to play
Alright! Listen up! What did you say?
I've got a people (Um)
Kto jest kto? Rozwiązanie zagadki
Posłuchaj synu, uczucia to nie zabawki
W wyobraźni nie miałem
Tworzenia wrogich sobie frakcji
Chcieliśmy dobrze, zapytaj matki
Nie spisywałem relacji na straty dla frajdy
Nawet będąc upiorem w operze mydlanej
Jak bańki
Bez zdrad po latach umiemy spojrzeć w oczy
Po prostu świat toksyn
Zamieniliśmy na zdrowszy
Nasi bliscy są dorośli, stoi czas
Wszystko płynie bo choć nie zawsze są razem
To grają w jednej drużynie nie ma spraw
Z których się nie wytłumaczysz przed Bogiem
Nasi najlepsi kumple to nasi synowie
To nigdy nie zgaśnie, jak płomień
Tam gdzie powiesz, że jesteś
Tam się stawie we własnej osobie
Masz to jak w banku flotę, bo wiem co robię
Począwszy od dnia poczęcia
Aż do deski grobowej
Zawsze czekam co powiesz
Stojąc na placu boju
Znam to czego inni nie widzieli w domu
Stoczyłem niejedną małą bitwę w
Swoim dużym pokoju ale sumienie mam czyste
A nie wyprane w Perwoll'u
I'm no lie it's such a hard game to play
I'm no lie it's such a hard game to play
Alright! Listen up! What did you say?
I've got a people (Um)