Białas, Gospel - Krótka piłka (bonus track) tekst piosenki (lyrics)
Białas [Mateusz Karaś] Teresinie, Polska 🇵🇱
[Białas, Gospel - Krótka piłka bonus track tekst piosenki lyrics]
By mogły grać w kółko i krzyżyk (masa)
Ale niestety
(rzeźba) jak staję przed lustrem to własnego
(krótka piłka) wacka nie widzi, Hej
Krótka piłka, krótka piłka, krótka piłka
Albo jesteś pizdą albo kurwa siłka
Nie chcę być szczawiem cienkim jak slimy
Muszę być większym od tucznej świni (łee)
Z rzeźbą jakby Da Vinci napierdalał dłutem
(łup, łup)
Jebać balangi, targam sztangi, rzucam wódę
(gul, gul, gul) Żrysz ryż
Kurczak i pieprzony tuńczyk z puszki
Nie ma chuja by się
Skurczyć ani się zatłuścić
Chlam koktajle, wrzucam gainer
Czasem Arganinę
Jeszcze suple se ogarnę, będę skurwysynem
Robię biceps, potem triceps, plecy
Kark barki lecę cały tydzień
Jeden dzień dla każdej partii
Trzymam dietę, pcham ciężarki, robię aeroby
Odstawiłem fetę, a wyglądam jak z Nairobi
Co ty w ogóle odpierdalasz Gospel?
(no, właśnie)
Na sucho to nawet trawa nie urośnie
(nie urośnie w ogóle)
Na sucho to możesz zrobić se krzywdę
(bardzo dużą)
Do kurwy nędzy musisz wejść na igłę
Krótka piłka
(hej) , krótka piłka (hej) , krótka piłka
Albo jesteś pizdą albo kurwa siłka
Wokół ogromne wariaty, każdy ostro tyra łapy
Przeklinają i się patrzą na
Plakaty z odżywkami (eh)
Wszyscy wydziabani, se nawzajem robią strzały
5 kuracja w tym roku, żaden nie odblokowany
(ta)
Testosteron kipi, Eska nakurwia z boomboxa
Pizdo lepiej weź tu nie wchodź
Bo to nie twój obszar (nie twój obszar)
Jedyne miejsce na Ziemi
Gdzie jak typy wznoszą toast
Podnoszą w górę shakery piją białko
(co) , A nie alko
(co) mentalnie (co) związani z bramką (co)
Jak cię walną zrobisz salto
Więc nie zaczynaj z barmanką (nie)
Zesztywniejesz jak złapię cię w
Kiblu na buchu ty w czarnym ubraniu 2 razy
Większy ok kiosku Ruchu (co?)
Też idź kurwa poćwicz to
Bo jesteś jakiś wątły
Ważysz mniej od swojej dupy
Pozbądź się tej klątwy
Chcesz to się bujnę z tobą
Trochę cię powspieram
Przy okazje zrobię klatkę
Żebym trzymał w niej Gospela
Panie Białas, kurwa
Wpierdoliłeś mi Pan na bitwach z 5 razy
Nie było możliwości
Żebym cię nie zaprosił do kawałka
Jako, że ja dobrze nakurwiam siłkę
A ty dobrze nawijasz
Dlatego moje są bajcepsy są dobre
A zwrotki chujowe a u ciebie na odwrót
Krótka piłka
(hej) , krótka piłka (hej) , krótka piłka
Albo jesteś pizdą albo kurwa siłka
Wrzucam Winstrol
Wrzucam hormon i zagryzam teściem
(mniam, mniam, mniam)
Wczoraj jeszcze byłem pizdą
Dziś mam w sobie bestię (waah)
Po towarze to bym puknął nawet anoreksję
(ruch, ruch)
Nie pogardził tłustą dupą pani Magdy Gessler
(mniam, mniam, mniam)
Opierdalam krążki z dryfów
Wypierdalam błaznów
Mam na plecach więcej syfów
Niż całe gimnazjum
One świecą się jak diody, bełkoczę jak Kargul
Jak się spocę jebie bardziej
Niż w taryfie Kałmuch
Grzeję jak na Teneryfie pierdolony kałdun
Rozjebałem se wątrobę tak jak stary Wartburg
(brum, brum brum)
Ale ty bracie tutaj towaru nie marnuj
(nie marnuj go)
Ale ty bracie tutaj towaru nie marnuj
(nie marnuj go)
Miałem mieć kaloryfer, ale wyszedł boiler
Jak zejdę z igły Claudii
Schiffer nie pierdolnę
Ja dzisiaj jestem w formie, ty chuju tępy
Ginekomastia i jebane rozstępy
Jacku Kramku, byłem twoim padawanem
Byłeś moim największym mistrzem
Ale nie stać mnie na
Testosteron Prolongatum i Siłabolin
Dlatego teraz zostaję chodziarzem
Muszę ważyć 20 kilo
Ale łezka nadal kręci mi się w
Oku kiedy widzę twoje zdjęcia